22 wrz 2011

Wymianka z fantazją -finał:)

Miałam pokazać wczoraj jakie wspaniałości przygotowała dla mnie Basia, ale niestety nie pokazałam:(
Już tłumaczę dlaczego: post miałam przygotowany, chciałam wieczorem jeszcze coś dopisać i opublikować, ale wieczorem po powrocie z córką z religii, wieczornym spacerze z mężem i córką, i później po całym wieczornym "obrządku" z dzieckiem po prostu padłam. Zapomniałam o wpisie, o tym że byłam umówiona na Skype'ie...
No trudno...
Nadrabiam zatem wczorajsze zaległości i chwalę się cudeńkami, które otrzymałam od Basi:)
Najpierw wszystko razem:
brakuje na fotce jednak batonika i czekolady, Pauli nie przeszkadzało nawet to, że czekolada była gorzka;) 
A teraz po kolei wszystkie cudeńka:
urocze szydełkowe serwetki, którymi jestem zachwycona, tym bardziej, że ja sama serwetek nie umiem robić...
Tutaj jeszcze całkiem z bliska;)
szydełkowe owoce
urocza łapka do gorącego;)
 prześliczny igielnik-kapelusik
przydasie
no i były jeszcze kawki, herbatka, wspomniana czekolada i batonik:)
Basiu Kochana dziękuję pięknie za te wszystkie wspaniałości!!!

Teraz pokażę co ja przygotowałam dla Iwonki (niestety nie ma bloga)...
Bardzo ciężko było mi wymyślić cokolwiek dla osoby, o której nic nie wiem... Na szczęście z pomocą przyszła Marysia i zdradziła mi kilka szczegółów:) Dowiedziałam się, że ulubionym kolorem Iwonki jest zielony, że lubi kwiaty, że jest zainteresowana sutaszem.
Wymyśliłam więc praktyczny komplecik z zielonej bawełenki w hortensje i motylki: kosmetyczka, chustecznik i woreczek na drobiazgi
Do woreczka zapakowałam przydasie: m.in. sznurki do sutaszu, koraliki, kilka guziczków kokosowych...
Do tego dołożyłam kawkę, batoniki i aniołka
Wszystko razem powędrowało do Adresatki:)
Przesyłka dotarła na czas, a upominek się spodobał, o czym poinformowała mnie Iwonka mail'em:)
Wspaniale jest być obdarowanym, ale równie wspaniałe uczucie to wiedzieć, że nasz upominek też sprawił radość:)
Marysi dziękuję serdecznie za zorganizowanie tak miłej zabawy:)
Wymianki są fajne, szkoda tylko, że mam tak mało czasu...

15 komentarzy:

  1. Grażynko,

    cudne prezenty - i te otrzymane i te podarowane.

    Ja tez wczoraj padłam ... tak więc nie byłaś sama :) - mój wpis także dopiero dziś się pojawił.

    Pozdrawiam gorąco
    Lucyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna wymianka, skomponowałas świetny komplecić. Sama też dostałaś śliczności, zwłaszcza owoce;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja paczuszka i ta zdobyczna wspaniałe:-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczności, tylko pozazdrościć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się że mój prezencik podobał się Tobie jest mi bardzo miło,ale i Ty bardzo ładny prezent przygotowałaś dla iwonki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ udana wymianka! Same cudeńka - te przygotowane i otrzymane!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super komplecik przygotowałaś :) Bardzo fajny odcień zieleni :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne prezenciki. O, Iwonka na pewno jest zachwycona. To cudowna kobietka jest!

    OdpowiedzUsuń
  9. Oba prezenty są fantastyczne, komplecik do torebki super.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne wymiankowe prezenty:)))
    A opóźniona publikacja wpisu uzasadniona i zrozumiana:))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mi się podoba komplecik jaki stworzyłaś, piękna tkanina. A Ty dostałaś szydełkowe cuda. Owoce są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny prezent przygotowałaś
    A igielnik czarujący dostałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  13. też lubię zielony kolor:D i bardzo mi się te upominki podobają:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...