25 paź 2012

Patchwork dla Witka

Pokazywałam zajawkę...

ale nie pokazywałam jeszcze gotowej kołderki dla małego Witka, pora więc pokazać;)
Najpierw przygotowałam kwadraty na kołderkę
Potem je rozkładałam i planowałam, i zastanawiałam się czy lepiej będzie tak:
czy może jednak tak:
Wybrałam ten drugi sposób, czyli same kolorowe kwadraty:) Cały środek kołderki miała zajmować duża aplikacja, zatem same kolorowe kwadraty wokoło były bardziej żywe niż te z kremowymi prostokątami. Poza tym kołderka nie miała być za szeroka, co też przemówiło za drugim sposobem...
No i w końcu powstało takie coś:
Do tego doszła jeszcze zewnętrzna żółta ramka, która dodatkowo dodała słońca, do tego ocieplina, spód, pikowanie i lamówka i w końcu mamy gotową kołderkę!
Tak jak wcześniej pisałam kołderka nie jest za szeroka, ma 100*180cm.
Spód w drobne jasnozielone paseczki:
W sumie szyło się bardzo przyjemnie...
Jedynie na początku miałam problem z żyrafą... Ile żyraf naszkicowałam, żadna nie spodobała się mojemu głównemu krytykowi (czyt. mojej córce). Jedną nawet wyśmiała, twierdząc, że wygląda jak koza!!! Tę, którą widzicie na kołderce na szczęście zaakceptowała...
No i to tyle:) 
Pozdrawiam cieplutko, bo za oknem coraz chłodniej...

23 komentarze:

  1. Ja szeroko uśmiecham się do zeberki! kołderka świetna

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzy mi się kiedyś tak pięknie szyć!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna! Ach... żebym ja też kiedyś tak umiała...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koza! Dobre sobie...
      Kołderka prześliczna. Spodoba się chłopcu

      Usuń
  5. Kołderka przepiękna,a na niej aplikacje to już prześliczna robota,podziwiam,no i marzę też żeby tak kiedyś umieć....

    OdpowiedzUsuń
  6. PIĘKNA :) i to safari rozjaśni zimę która już za oknem zbliża się wielkimi krokami :D

    OdpowiedzUsuń
  7. A dlaczego takie właśnie wymiary? Moje małolaty tak się rozkopują, że kołdry kładę im w poprzek, byle było szerzej ;) Witek musi być bardzo spokojnym dzieckiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ZAZDROSZCZĘ WITKOWI ;) MINI ZOO :) PIĘKNA!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczna ta kołderka, a Witek chyba jest najszczęśliwszym facetem pod słońcem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witek na pewno będzie zadowolony, kołderka jest fantastyczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne te Twoje kołderki:) A w "centralnym punkcie" zawsze coś miluśkiego wymyślisz:) Mini zoo jest super! Pozdrawiam serdecznie:)!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna!!! Aplikacje kojarzą mi się z amerykańską kolekcją kołderek BabiesRus:) Pięknie Ci wyszły!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Te kolorki, te aplikacje ... ech! dlaczego ona nie jest w rozmiarze XXL ... no piękna kapa na łóżko by była (nie tylko dziecięce hehe) ... :)))
    Cudowna!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaa Gazyniu ... wybrałaś ten lepszy wariant :)))
      PS dla mnie to ewidentnie bohaterowie "Madagaskaru" :)))
      Pięknie te kolorki ze sobą współgrają :)))
      No i to pikowanie :)))

      Usuń
  14. Fantastyczna kołderka! Zazdroszczę Tobie talentu, a Witkowi takiego przykrycia :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kołderka rewelacyjna!!!! Gazyniu podziwiam, jesteś mistrzynia aplikacji i szycia ogólnie. Piekne kolory i super wykonanie!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna kołderka. Żyrafka musiała być zaakceptowana, bo jest cudna. Wszystkie zwierzaki bardzo mi się podobają. Sama bym chętnie spała pod taka kołderką :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj Grażynko jaką cudną kołderkę uszyłaś:), podziwiam aplikacje tym bardziej, że jak piszesz są Twojego autorstwa!!! Jesteś genialna:)

    OdpowiedzUsuń
  18. No przepiękna jest!!! Cudna!!!!! Majstersztyk! :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...