23 paź 2012

Babeczki i truskaweczki:)

Wpadła mi wczoraj w rękę wyjątkowo urocza tkanina w babeczki:) 
Prawdę mówiąc to od dnia zakupu leżała na stoliku przy maszynie i czekała na swój dzień;)
Od samego początku wiedziałam, że na pewno powstaną z niej maty obiadowe:)
No i powstały:)
Kolorystyka jest tak słodka jak motywy na matach:)
...aż ślinka cieknie;)

Szukając tkaniny na lamówkę do babeczek natrafiłam na resztkę "truskawek". Motyw trochę nie na czasie, ale co tam! Przy okazji i z truskawek powstały maty;)
 Niestety tylko dwie, bo na więcej nie wystarczyło tkaniny:( Została marna resztka na jakiś patchwork...

Maty z tej tkaniny już kiedyś pokazywałam tutaj. Te dzisiejsze różnią się motywem na lamówce, bo nawet kolor lamówki taki sam...
Pomiędzy wierzchnią a spodnią tkaninę dałam oczywiście mój ulubiony cotton batting! Przy okazji nacięłam więcej tkanin na maty i już nawet przepikowałam (przy okazji zmiany stopki;) ), pozostało obszycie lamówką, ale kiedy to nastąpi tego nikt nie wie...
Wreszcie! nareszcie! obszyłam też lamówką bieżnik, który czekał na to od stycznia zeszłego roku!!! Sama jestem w szoku, że już tyle czasu minęło odkąd zszywałam te czerwone paseczki... Powstały wtedy w sumie dwa bieżniki i jedna serweta. Jeden z bieżników i serweta już dawno poszły "do ludzi", tylko ten bidulek nie mógł doczekać się wykończenia...

Przynajmniej jeden z zalegający szafę "ufoków" skończony!:)
A jutro, jeśli oczywiście nie zapomnę, pochwalę się prezentami, jakie ja i mąż dostaliśmy od naszej córeczki. Własnoręcznie przygotowała coś co doprowadziło mnie do łez ze wzruszenia!
Miłego dnia Kochani!
Pozdrawiam cieplutko:)

13 komentarzy:

  1. Babeczkowe maty przesłodkie :) Gratuluję ukończenia bieżnika ;) U mnie też stosik pozaczynanych prac czeka na zmiłowanie ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście piękne :) dodam może tylko że mając takie maty w babeczki to trudno się chyba odchudzać, bo pewnie patrząc na nie ma się ciągle ochotę na ciasteczka ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super są Twoje maty! i czekam niecierpliwie na Wasze prezenty! dziecięce podarunki są zawsze bardzo wzruszające i takie z serca!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko piękne, ale bieżnik króluje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś czarodziejką. Tkaniny po porostu piękne. Masz świetne oko.

    OdpowiedzUsuń
  6. i babeczki i truskaweczki są takie smakowite, że nie można oczu oderwać! :) A bieżnik też podziwiam - Pięknie wykonany i świetnie dobrane materiały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podkładeczki są przesłodkie,takie cudowne,że aż ślinka leci od samego patrzenia....

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako wielbicielka truskawek zachwyciałm się matami truskawkowymi...od razu zrobiło się słonecznie.Ja też tak często mam ,że materiał musi "odleżeć swoje " a potem nagle ciach ,ciach i już wykorzystany.Pozdrawiam Ewa:)

    OdpowiedzUsuń
  9. O jejciu :) Tkanina z babeczkami - wprost boska !
    Gdzie taką można kupić ??

    Piękne rzeczy uszyłaś :)
    Lubię do Ciebie zaglądać :)

    Pozdrawiam,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. podkładki zaiste słodkie
    czasem tak jest,że robota musi swoje odczekać, choć o jej końca w zasadzie niewiele zostało
    podziwiam pefekcję wykonania

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak to obiadowe? Chyba deserowe! ;-)
    Babeczki wyglądają naprawdę smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Materiał w truskawki taki piękny! Gdzie ty go dorwałaś?
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...