Dzisiaj pokażę trzy kolejne okładki na zeszyty. Jedna w zieleni, jedna pomarańczowa i jeszcze jedna, ale już kolorowa...
Boczne zakładki wykończyłam ściegiem w listeczki:
Druga kolorowa z tkaniny w kotki:
Trzecia pomarańczowa:
Ozdobiona aplikacją zakochanych kotków, bo miała być podobna do tej:)
Zakładki boczne w panterkę:
I to by było tyle na dzisiaj:)
Zapomniałabym!
Powstał nowy sklep z tkaninami:)
Aby przenieść się do sklepu, wystarczy kliknąć w banerek
Na początek można wygrać fajne nagrody, które z pewnością ucieszą osoby szyjące:D
Szalenie kolorowe,szalenie cudniaste:)
OdpowiedzUsuńOkładki jak zwykle śliczne i perfekcyjnie uszyte!
OdpowiedzUsuńcudne te okładki.... swietne szycia
OdpowiedzUsuńOkładki oczywiście śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne okładki.
OdpowiedzUsuńPięknie dobierasz materiały.
Jak zawsze rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńCudne są!
OdpowiedzUsuńOkładki jak zawsze wspaniałe! A uszyte tak doskonale! Jesteś moim guru okładkowym!!!
OdpowiedzUsuńCuda, cuda, cuda!!!
co jedna to ładniejsza, szczerze każdą podziwiam, zgadzam się w 150% z Anią - cudne, cudne, cudne:)
OdpowiedzUsuńrobisz przepiękne rzeczy!!! przejrzałam pół bloga i wciąż jest coś nowego i ciekawego. Dodaję do obserwowanych i będę jeszcze tu wracać:)coraz bardziej nie mogę się doczekać własnej maszyny...;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te Twoje okładki :)
OdpowiedzUsuńKotki sa przesympatyczne :]
A kolorki - super dobrane :D
Cudne!!!! Ja jestem maniakiem okładkowym zakochanym w Twoich okładkach. :))
OdpowiedzUsuńA jaka to maszyna ma taki fajny kwiatowy ścieg???
OdpowiedzUsuńPiękne, kolorowe, jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne.
OdpowiedzUsuń