29 sty 2016

Kwiatek i siedzisko

Do kompletu Gwiezdnych Kotów -he he pewnie kojarzy się z Gwiezdnymi Wojnami, ale moje koty wyjątkowo spokojnie nastawione i nie mają zamiaru zdobywać żadnych galaktyk- dołączył kwiatuszek:)
 Poduszki są dość spore, dlatego kwiatuszek wygląda na taki mały:) 
Koleżanka się ze mnie śmieje, że poduszki szyję z coraz większym rozmachem (niedługo pewnie będą wychodziły takie jak do spania 70*80cm!)
 Kwiatek ma średnicę bodajże ok.36-38cm. 
 Do tego samego dziecięcego pokoju uszyłam jeszcze poduchę/siedzisko na skrzynię. Szyta z tych samych tkanin co cały koci komplet. Do wewnątrz poza dwoma warstwami ociepliny dałam jeszcze gąbkę gr.1cm, żeby siedzisko nie było takie za wiotkie.
 Przepikowałam w miejscach schodzenia się kwadratów. Namęczyłam się z lamówką, bo przy takim "grubszym" wypełnieniu uciekała mi ta poducha spod stopki... Ostatecznie udało się, dałam radę!, zwyciężyłam nad materią...itp. itd.:)
Pozdrawiam serdecznie zielono-fioletowo-szaro z nutką różu i bieli:)

28 sty 2016

Konie

Zgodnie z obietnicą mam do pokazania kolejne okładki:)
Wszystkie  łączy ten sam motyw:
KONIE!
 Pierwsze dwie podobne...
 Trzecia różni się troszkę, doszyłam jej niebieski grzbiet:)
 Grzbiet jest przepikowany inaczej niż pozostała część:
Fajnie to wygląda, co?

 Wszystkie aż trzy razem:
 Wszystkie okładki "załapały" się na dopasowane tematycznie zakładki boczne:
Kolejne trzy okładki z motywami koni:
 Niby to samo, ale jednak kolorystyka różna;)
 Czerń, brąz i beż -do wyboru, do koloru....
Także w tych okładkach zakładki boczne są w podkowy:)
Pozdrawiam serdecznie:)

27 sty 2016

Sówka i słuchawki

Przy okazji wczorajszej okładki okazało się, że mam wiele fotek okładek, które już daaawno wybyły w świat, a tutaj nie gościły... Pora więc to nadrobić;)
Jako pierwsza wystąpi żółta okładka z sową:
Sówka siedzi na gałązce i macha przestrzennymi skrzydełkami:)
Z tyłu okładki naszyte są listeczki:
a całość po rozłożeniu prezentuje się tak:
Z boku okładki, aby podnieść jej atrakcyjność;) wszyłam kolorowe tasiemki:)
Druga okładka ma naszyte słuchawki. 
Była szyta dla miłośniczki serialu Violetta, stąd tak a nie inaczej naszyte imię:)
Słuchawki mają przestrzenne elementy:)
Z boku i ta okładka ma wszyte kolorowe tasiemki:)
Pozdrowionka serdeczne moi Kochani, 
a jutro wypatrujcie wpisu z kolejnymi okładkami:D

26 sty 2016

Urodzinowa okładka

W prezencie dla koleżanki mej córki uszyłam okładkę na pamiętnik/notatnik. Dziewczynka lubi kolor czarny, szary i fioletowy. Postawiłam na szare tło z fioletową aplikacją.
Zuzia uwielbia psy, więc aplikacja tego zwierza znalazła się na okładce:)
 Na przedzie okładki jest buźka pieska
...z tyłu zaś został ogonek;)
Rozłożona okładka wygląda tak: 
a w środeczku tak:

 Całość jest oczywiście szyta na ocieplinie, pikowana, miękka i puchata:) No i podobała się Solenizantce:)))
Pozdrawiam cieplutko!!!

25 sty 2016

Literki

Uszyłam moje pierwsze literki!!! 
Było to bodajże w czerwcu zeszłego roku, ale tutaj ich nie pokazywałam...
 Literki uszyte dla małego Wojtusia
 do powieszenia nad łóżkiem:)
Dziękuję za wszystkie Wasze opinie pod kompletem z gwiezdnymi kotami:) 
Cieszę się ogromnie, że Wam się podobają moje kotki;)
Pozdrawiam serdecznie:)

24 sty 2016

Gwiezdne koty:)

Pokazywałam ostatnio zajawkę kociego kompletu, dzisiaj pora pokazać więcej:)
W skład kompletu wchodzi: 
*narzuta ma 130*210cm
*dwa spore wałki dł. 75cm, średnica 25cm
 *dwie poduszki ok.45*45cm (z ramkami mają prawie 50*50cm!) 
 Kolorystyka: biel + róż + fiolet + szary + zieleń.
 Do kompletu jest jeszcze poduszka w kształcie kwiatka i poduszka-siedzisko na skrzynię, ale to już w kolejnym poście;)
 Pozdrawiam Was serdecznie oraz kocio-gwiezdnie:)

15 sty 2016

Obiecałam sobie...

... że w tym roku nie będę zaniedbywała bloga, że będę się starała umieszczać regularnie wpisy, że będę to... że będę tamto... Mamy połowę stycznia, pora więc zabrać się za nadrabianie zaległości. Mam do pokazania mnóstwo jeszcze zeszłorocznych prac. Najpierw jednak chciałabym podsumować 2015rok. Moje podsumowanie -takie szyciowe- to ilość zużytych szpulek nici: jak więcej niż rok wcześniej to znaczy, że rok był bardziej pracowity, jak mniej to bardziej leniwy...;)
W 2015 zużyłam 57 szpulek! Dowód:
Ku mojemu zdziwieniu 2015r wcale nie był gorszy od poprzedniego, a nawet lepszy o jedną szpulkę;) Zaskoczyło mnie to, gdyż wydawało mi się, że o wiele mniej czasu spędzałam przy maszynie (m.in. na skutek dyskopatii)...
Jaki będzie 2016r okaże się;) 
Pokażę Wam zajawkę kompletu, nad którym pracowałam w ostatnim czasie
To tak na zachętę ;) 
Więcej w kolejnym wpisie:)))
Uściski serdeczne:)

2 sty 2016

Szczęśliwego Nowego Roku...

Wszystkim, którzy tutaj jeszcze zaglądają
 życzę szczęśliwego Nowego Roku, 
spełnienia marzeń, realizacji planów,
 zdrowia, wszelkiej pomyślności ... 
Niech się wiedzie...