...bo aż kilka osób podało prawidłową odpowiedź:)
A tutaj mała podpowiedź dla tych, co nie wiedzieli: promyki słonka padły akurat na właściwy kwadracik:D
No i jak już wiadomo co i z czym to mogę pokazać ile już mam:)
Właściwie jest to stan na wczoraj, bo na dzisiaj jest już więcej.
Wczoraj okazało się, że coś źle obliczyłam i musiałam jeszcze doszywać po jednym rzędzie kwadratów z każdego boku...
Aplikacja na razie jest częściowo naklejona, dojdą jeszcze listeczki, imię, no i oczy sówek...
Jutrzejszy dzień przeznaczam na naszywanie aplikacji.
Może ktoś się zdziwi, że aż tyle czasu, ale fakt faktem: aplikacje są praco- a przede wszystkim czasochłonne!
Zauważyłam, że we wpisywanych tagach, za pomocą których wiele osób trafia na mojego bloga bardzo często powtarza się hasło "jak szyć aplikacje".
Jest więc okazja napisać kilka słów na ten temat:)
Jak powstaje aplikacja krok po kroku:
1. projekt, szkic, rysunek...
2. przeniesienie całego rysunku na dwustronną flizelinę -to taka, która ma z obu stron klej, a dodatkowo z jednej strony jest papier, na który przenosimy motywy. Każdy element motywu musimy przerysować osobno: np. skrzydła sowy brzuch, oczy, stopy, dziubek...
3. wycinamy każdy element motywu
4. teraz wybieramy odpowiednie tkaniny na konkretne elementy.
5. przyklejamy za pomocą żelazka papier z flizeliną i narysowanym elementem do wybranej tkaniny
6. czekamy aż ostygnie
7. siadamy wygodnie w fotelu i dokładnie wycinamy każdy przyklejony do tkaniny element
8. teraz, gdy już mamy wszystko wycięte przygotowujemy tkaninę na tło, na której będzie ostatecznie naszyta aplikacja
9. z każdego wyciętego elementu odklejamy od spodu papier
10. wstępnie rozmieszczamy elementy na tkaninie
11. gdy już mamy wszystko ułożone w miejscu, gdzie ma być naszyte delikatnie prasujemy, aby wszystko dobrze się przykleiło
12. teraz nareszcie! możemy zasiąść do maszyny:)
O naszywaniu aplikacji pisałam już
tutaj:)
No i to tyle na dzisiaj:)
Buziaki!