29 kwi 2015

Dla księdza...

Tak, właśnie dla księdza, a co! 
Z okazji 25-lecia kapłaństwa ksiądz otrzymał podusię ze swoim imieniem i ulubioną postacią bajkową, jaką jest:
 Sindbad!!!
 Podusia mniejsza od typowego jaśka, wkład ma 30*30cm.
Ponoć księdzu się bardzo spodobała:)
Jutro pokażę poduchę dla...?
Miłego wieczoru:)

28 kwi 2015

Dla Pani Dyrektor

Przypomniałam sobie jeszcze o poduszce szytej rok temu w czerwcu, na zakończenie roku szkolnego i pożegnanie odchodzącej na emeryturę Pani Dyrektor.
 Podusia miała być prezentem od przedszkola, stąd napis "od przedszkolaków"
 W przedszkolu jest 5grup: biedronki, pszczółki, motylki, jeżyki i żabki -dlatego też własnie te, a nie inne stworzonka znalazły się na poduszce.
 Poduszka wyszła dość sporych rozmiarów, razem z ramkami zewnętrznymi miała 45*65cm
 Było to dla mnie nie lada wyzwanie! Długo zastanawiałam się jak "połączyć" na poduszce żabkę, motylka, jeżyka...
Do tego bardzo stresowałam się tym, czy poducha spodoba się Pani Dyrektor...
Spodobała się:)
Uff, kamień z serca...
Pozdrawiam serdecznie:)

26 kwi 2015

Kotek i piesek...

...albo jak pies z kotem -tak mi się jakoś skojarzyło;)
Chciałam pokazać kolejne poduchy, a w zanadrzu mam ich jeszcze spoooro, stąd w najbliższym czasie pewnie tylko poduchami będę tutaj "rzucać";)
 Dwie poduchy uszyte dla dwóch siostrzyczek:)
Magdalena lubi kotki...
 dla Magdzi powstała więc podusia z kotkiem.
 Weronika z kolei woli pieski... 
...dla niej więc powstała podusia z pieskiem:)
Na "tyłach" też kolorowo;)
 Jesli dobrze pamiętam podusie były prezentami mikołajkowymi, mam nadzieję, że trafionymi;)
 Pozdrawiam cieplutko Zaglądających i dziękuję pięknie za każde pozostawione słówko:) 


24 kwi 2015

Żabka

...dla Dorotki:)
 Zielona podusia z zieloną żabką i zielonym imieniem... wszystko zielone (prawie)
Wam zaś przesyłam ciepłe wiosenne, zielone pozdrowienia:)

21 kwi 2015

Maja i Julia :)

Tym razem mam do pokazania poduchę uszytą dla ślicznej rudowłosej dziewczynki -stąd pomysł na poduchę w kolorze pomarańczowym:)
 Na podusi miało być imię dziewczynki MAJA...
 do tego imienia chyba najbardziej pasują kwiatki, bo jakoś automatem kojarzy się z pszczółką:)
 Pomarańcz i żółty to moje ulubione kolory:) Szyłam tę poduchę z największą przyjemnością:)
 Mam nadzieję, że Majce spodobał się taki prezent:)
Przy okazji pokażę wcześniej szytą podusię dla dziewczynki o imieniu Julka. Zdjęcie fatalne, bo robione na ostatni moment (lepszego już nie będzie):
Pozdrawiam cieplutko:)

17 kwi 2015

Dla Nowożeńców:)

Dla Magdy i Maćka...
 w prezencie ślubnym powstały dwie poduchy:
 Obie uśmiechnięte od ucha do ucha:) 
 Jasna, przyjemna kolorystyka... Mam nadzieję, że spodobają się osobom, dla których były szyte:)
Zaglądających pozdrawiam cieplutko i słonecznie:)

15 kwi 2015

Ubranko

...dla laptopa:)
 Tkaniny (zarówno zewnętrzną, jak i na podszewkę) wybrała Klientka:)
W środku jest mięciuśkie minky:)
 Do zamka dowiązałam sporo koralików: lubię tak:)
 Z pozostałej reszty tkaniny uszyłam jeszcze dwie saszetki/kosmetyczki. Jedna ozdobiona tasiemką w sowy i z szerszym dnem:
 druga bez tasiemki i dno wąskie:
 Wewnątrz dopasowana kolorystycznie podszewka,
tak, żeby wszystko grało;)
Słonecznego popołudnia życzę:)

14 kwi 2015

Etujce...;)

Ciągle wspominam o zaległościach, pora zacząć je pokazywać... Dzisiaj etui na telefony:)
Dwa pierwsze uszyte z alcantary, zamykane na zamek


 Kolejne to amerykańska bawełenka:
1. zakochane sówki
2. motywy prosto z Londynu 
3. znowu sówki, tym razem na szaro;)


 4. etui a'la sowa
 zapinane na drewniany guzik znajdujący się z tyłu pokrowca

 5. motylki
 6. sowy

 7. kotki Wacki:)





Do wyboru, do koloru:)
Pozdrawiam serdecznie:)))