11 lut 2014

Okładki

Dzisiaj mam do pokazania kilka okładek:)
Szyte były jeszcze w zeszłym roku i miały to być okładki na podręczniki dla pierwszoklasistki.
Dwie są różowe, ozdobione ptaszkami siedzącymi na gałązkach...
Ptaszki są w różnych kolorach, żeby jakoś można było odróżnić, w której okładce jest podręcznik, a w której ćwiczenia...
 Z tyłu okładek naszyłam gałązki z listeczkami...
 żeby i z tyłu było kolorowo;)
 Od wewnątrz jest krateczka...
 ...i motylki z kwiatuszkami
 ...a wszystko w odcieniach różu:)
Dwie kolejne okładki do innego przedmiotu uszyłam w kolorze niebieskim:)
 Przody ozdobiłam kotkami
 ...a z tyłu zostały tylko kocie ogonki;)
 Wewnątrz są zakładki w kocie łapki i troszkę kwiatuszków i motyli:)
Mam nadzieję, że właścicielka tych okładek z przyjemnością zagląda do podręczników:)
Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo pod poprzednimi postami, powracam do nich z przyjemnością:)
Miłego dnia Kochani!

10 lut 2014

Na pogaduchy

...umówiły się trzy sowy:
 Prym wiodła ta w środku: Koronkowa
 ...wtórowała jej Walentyna
 a najmniej do powiedzenia miała Liściasta
Ciekawe tylko o czym dyskutowały...
:)
Miłego dnia!

8 lut 2014

Fiolety

Tyle mam fotek prac z zeszłego roku, że chyba nie wystarczyłoby dni bieżącego roku na pokazanie wszystkich. 
Dzisiaj mam do pokazania poduchy z ptaszkami.

 Tyle przeróżnej szerokości fioletowych pasków się zebrało, że musiałam w końcu coś z nich wykombinować.
Uszyłam z nich trzy bloki log cabin. Następnie przecięłam wszystkie trzy bloki tak jak na powyższej fotce...
 ...a potem poprzekładałam poszczególne elementy, aby było jeszcze bardziej kolorowo-patchworkowo.
Następnie zszyłam je uzyskując na powrót trzy płachty:) na trzy poduszki.
 Póki co dwie ujrzały światło dzienne, trzecia czeka i czeka na wykończenie... Może kiedyś się doczeka;) 
 Wierzchy ozdobiłam aplikacją ptaszka i maszynowo wyszyłam mu gałązkę, co by miał gdzie przykucnąć;) Nie wiem czy na fotkach dobrze widać te doszyte gałązki, zaręczam że faktycznie są...
 Ptaszki są z tej samej tkaniny co zewnętrzne ramki, tak aby pomimo totalnego miszungu jakoś to się wszystko prezentowało;) Wydaje mi się, że uzyskałam fajny efekt:)
 Będąc przy fioletowej kolorystyce pokażę jeszcze bieżnik w tych barwach:
 Jego bazą podobnie jak powyższych poduszek był również blok log cabin (chyba mój ulubiony)
 Tutaj został on przecięty przez środek na cztery kwadraty, które z kolei zszyłam w bieżnik dodając po bokach ramki w delikatne kwiatuszki.
 Jak się okazuje jeden blok a tyle różnych kombinacji;)
Zasypałam Was dzisiaj fotkami jak nigdy! 
 Mam nadzieję, że udało Wam się dotrzeć do końca tego wpisu, bo tutaj... 
 czekają jeszcze małe kotki na macie w kolorze odpowiednim do tytułu...
Spokojnej niedzieli!

7 lut 2014

Kasia i Paweł

Dwa woreczki dla przedszkolaków:)
 Dla Pawełka motyw dobrze już tutaj znany i pokazywany wiele razy: ciężarówka
 Dla Kasi króliczek -wedle życzenia czarno-biały. Zastanawiałam się nad białym króliczkiem z czarną łatką, ale taki kropkowany chyba ciekawszy...
Słonecznego weekendu!

5 lut 2014

Ellie Ann

Zaraz jak tylko tkaniny z tej kolekcji Ellie Ann dotarły do Craft Fabric zakupiłam mały zestaw na próbę... Na fotkach wyglądały naprawdę zachęcająco, chciałam pomacać na żywo... W dwóch zakochałam się od pierwszego wejrzenia! To właśnie z nich powstała poniższa poducha:
Na żywo prezentuje się o niebo lepiej! 
Tkanina w różyczki ma takie piękne cieniowane tło...
 Tył zrobiłam w kolorze kremowym w połączeniu z pasami tkanin wykorzystanych na froncie poduchy.
Początkowo miałam w zamyśle uszyć kilka takich poduch, każda z ciut innym frontem. Niestety tylko na zamiarze się skończyło:( Czas goni nas i wiecznie go mało...
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie:)

4 lut 2014

Motylek

W odpowiedzi na pytanie o nowości mam do pokazania motylka:)
Właściwie podusię w kształcie motylka...
Dodam tylko, że to taka nowość nie całkiem, bo uszyty chyba w październiku 2013, jedynie z braku czasu nie pokazywany tutaj...

Motylek jest z przodu z bawełny, tył mięciuśkie futerko typu minky shaggy z długim włosem.
Motylek jest dość sporych rozmiarów: 
40cm wys i 55cm szer. (mierzone w najszerszych miejscach)

Gdyby wpadł komuś w oko to TUTAJ czeka:)

Przy okazji wkleję jeszcze poszewki w motylki.
Pierwsza ma cudowne choć jesienne barwy...
 Na żywo tkanina jest przepiękna...
 ale na zdjęciach nijak nie potrafię oddać jej uroku...
Kontury motyli podkreślone złotem...
 Druga poszewka też jest śliczna...
źle się wyraziłam:
poszewka jak poszewka, cały jej urok tkwi w tkaninie:)
 Kontury motyli również delikatnie podkreślone złotem...
Udało mi się zakupić jeszcze kilka innych tkanin w motyle, ale kiedy coś z nich powstanie nie mam pojęcia...
Na dzień dzisiejszy zaczynam powoli brać się za zeszłoroczne zamówienia... Tak, tak... niestety nie wszystkie udało mi się zrealizować do 31grudnia. Doba ma niestety tylko 24h, a ja tylko dwie ręce...
Buziaki!!!

3 lut 2014

I już mamy luty...

ale ten czas leci! 
Dawno nigdzie nie byliśmy na dłużej, więc wypad maszyny do serwisu był okazją do zrobienia sobie urlopu i wyjazdu na ferie:) Porwałam córkę i miałyśmy najwspanialsze ferie w naszym życiu spędzone wraz z moją Siostrą i Jej Rodzinką. Ferie szybko minęły, trzeba wracać do obowiązków...
Maszyna już czeka. Moja Janomka wróciła właśnie z serwisu... Jeszcze nie wyjęta z kartonu, ale wierzę, że będzie śmigała, że hej!
Póki co pokażę Wam kilka zeszłorocznych sówek:)
Wszystkie mają 40cm wysokości i wypełnione są antyalergiczną kulką silikonową. Przód z bawełny "usackiej"(czyli amerykańskiej), a tyły z mięciuśkiego, przytulaśnego futerka:)

Pierwsze dwie uszyłam dla Hospicjum Cordis dla chorych dzieciaczków na mikołajki. To ta sama akcja, która rok temu wielkim echem przeszła po blogach.
 Mam nadzieję, że te dwie sówki sprawiły radość jakiemuś Maluszkowi:)
Kolejne cztery jakie powstały to sowy w brązach:
 Wierzchnia tkanina miała taki ciepły brązowy kolor, a motywy delikatnie podkreślone złotem. Szkoda, że na fotkach tego nie widać.
Dwie kolejne to matka i córka:
 Te były prezentem urodzinowym:)
Ponoć się podobały:)
Udanego tygodnia!