Dzisiaj mam do pokazania kilka okładek:)
Szyte były jeszcze w zeszłym roku i miały to być okładki na podręczniki dla pierwszoklasistki.
Dwie są różowe, ozdobione ptaszkami siedzącymi na gałązkach...
Ptaszki są w różnych kolorach, żeby jakoś można było odróżnić, w której okładce jest podręcznik, a w której ćwiczenia...
Z tyłu okładek naszyłam gałązki z listeczkami...
żeby i z tyłu było kolorowo;)
Od wewnątrz jest krateczka...
...i motylki z kwiatuszkami
...a wszystko w odcieniach różu:)
Dwie kolejne okładki do innego przedmiotu uszyłam w kolorze niebieskim:)
Przody ozdobiłam kotkami
...a z tyłu zostały tylko kocie ogonki;)
Wewnątrz są zakładki w kocie łapki i troszkę kwiatuszków i motyli:)
Mam nadzieję, że właścicielka tych okładek z przyjemnością zagląda do podręczników:)
Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo pod poprzednimi postami, powracam do nich z przyjemnością:)
Miłego dnia Kochani!
Prześliczne są! Szczególnie te ptaszkowe ;-)
OdpowiedzUsuńGdybym ja mogła, to okładki zagospodarowałabym do matmy i chemii, dla mnie najtrudniejsze przedmioty a w takich okładkach to miałabym większą ochotę do nauki.
OdpowiedzUsuńSwoją droga to naprawdę super patent, śliczne okładki do przedmiotów "trudnych"
;)
Piękne są! Muszę o czymś taki pomyśleć dla mojej Córy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Szczególnie te pierwsze, z moim ulubionym motywem ptaszkowym :D
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne. Pewnie umilają odrabianie pracy domowej :)
OdpowiedzUsuńz takimi okładeczkami ortografia i zadania "z iksem" nie straszne
OdpowiedzUsuńczego to uszyć nie można:) ekstra
OdpowiedzUsuńUrocze, te z ptaszkami a jeszcze ten pomysł z wszytymi zakładkami, bombowy pomysł :)
OdpowiedzUsuńsą śliczne!!!! przyjemnie się je szyje??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Piękne okładki, aż chce się iść do szkoły :)
OdpowiedzUsuńWszystkie twoje okładki są śliczne i takie niepowtarzalne.Wiem coś o tym, bo jedna z nich cieszy się moja Marcelinka,oczywiście ko,leżanki podziwiają i ciut zazdrośnie spoglądają :))
OdpowiedzUsuńpiękne! szczególnie te z ptaszkami :) mam nadzieje, ze na "projekcie" dla mojej córci tez takie cudeńka wymodziłaś :) pozdrawiam! Ola
OdpowiedzUsuńJeeeejciu! Są takie słodkie! Słodziuchne!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne okładki!
Okładki są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńCudne są, po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuńObłędne te okładeczki!
OdpowiedzUsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje okładki!
OdpowiedzUsuń...jakie śliczne, rozczuliłam się takie słodkie i chyba się w wakacje poświęcę, zeby mojej przyszyszłej pierwszoklasistce choć w połowie tak ładne uszyć
OdpowiedzUsuńsuper pomys,piekne rzeczy tworzysz
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają te materiałowe okładki !:)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie ciekawe miejsce oraz wspaniale czyta się twoje wpisy :) Oczekuję na dodatkowe a także zapraszam do siebie na moją stronke on-line - prawdopodobnie jeszcze nie raz w to miejsce wpadne poczytać twoje wpisy ;-)
OdpowiedzUsuń