18 lis 2015

Po dłuższej przerwie...

Pora wracać po kolejnej dłuższej przerwie... Tym razem dopadła mnie dyskopatia odcinka szyjnego skutecznie uniemożliwiając mi jakiekolwiek działania szyciowe, gdyż nawet przy lekkim pochyleniu głowy ból był nie do wytrzymania... Powoli wracam do żywych i szyjących;) Powoli biorę się też za nadrabianie zaległości. Tym, którzy wykazali zrozumienie i cierpliwość naprawdę serdecznie dziękuję:)
Zdjęcia pewnie mile widziane, wkleję więc chociaż dyskretkę, których większą ilość uszyłam w sierpniu:)

 Dyskretka -jak sama nazwa wskazuje- jest tak uszyta, aby nie zdradzać swej zawartości;)
 Pozdrawiam Was serdecznie:)
Gazynia

14 komentarzy:

  1. Świetna jest. A tobie Gazyniu życze dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo zdrówka, Grażynko!
    Brakowało Ciebie i Twoich pięknych uszytków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna! Życzę dużo zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dystkretka przepiękna !!! Życzę dużo zdrówka, Kochana !!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. No, patrz! A ja myślałam, żeś tak zawalona robotą, że na bloga nie starcza Ci czasu. Grażynko, ściskam delikatnie i pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uf, bo już się zaczynałam martwić jak nie odpisałaś mi na e-mila ...

    Cieszę się, że wracasz do zdrowia :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem pod wrażeniem Pani umiejętności i życzę dużo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  9. A mnie też to dopadło parę dni temu.Życzę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...