Jakiś czas temu poszukując zapewne czegoś innego (jak to zwykle bywa...) natrafiłam na świetne gryzaki -klucze. No nie byłabym sobą, gdybym się nie skusiła, przecież mogą się przydać... Teraz tylko pytanie: do czego mogą się przydać?
No i przydały się! Szukając w szufladzie czegoś innego ;) mój wzrok padł na te klucze i oczyma wyobraźni ujrzałam autko z takim kluczem!
Momentalnie zapomniałam czego szukałam we wspomnianej szufladzie:)
Wzięłam kluczyki, kawałek tekturki, żeby narysować sobie szablon autka,wybrałam kilka tkanin na kilka autek, bo klucze miałam AŻ CZTERY!!!
Szablon przygotowałam, przerysowałam na tkaninę, wycięłam z bawełny cztery autka, każde w inny deseń...
Wybrałam tasiemki, sznurki i mięciutkie minky...
Sięgnęłam także po folię do pieczenia... Folię wszyłam w otwierane/zamykane na rzep "drzwi" autka pomiędzy warstwy tkanin, teraz te "drzwi" fajnie szeleszczą :)
Jeśli chcecie uszyć dla dziecka szeleszczącą zabawkę to folia do pieczenia jest do tego idealna!!!
Świetnie szeleści i nie topi się pod gorącym żelazkiem (mowa o folii wszytej pomiędzy tkaniny)
Jak Wam się podobają moje samochody? Miały być cztery, ale nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zostawiła do skończenia kiedyś tam;)
Pozdrawiam Was cieplutko:)
Profesjonalne zabawki uszyłaś. Brawo! . Bardzo ładne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńŚwietne te autka :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tą folią , dziękuję :)
Rewelacyjne autka, Grażynko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
I see your blog daily, it is crispy to study.
OdpowiedzUsuńYour blog is very useful for me & i like so much...
Thanks for sharing the good information!
starbet casino
Świetne autko. Szalenie mi się podoba.
OdpowiedzUsuń