Dziękuję za cieplutkie przyjęcie w nowym miejscu:)
Dzisiaj trzy siateczki wyprodukowane już jakiś czas temu:)
Uszyte z bawełnianej surówki, ozdobione aplikacjami:
kociak lawendowy
kociak łąkowy
i na końcu ptak:
z luźno zwisającymi łapkami
i przestrzennym skrzydełkiem:)
Może nie bardzo na tę porę roku, ale co tam...
Zakupy robimy przecież calutki okrągły rok!
Zakupy robimy przecież calutki okrągły rok!
śliczne, szczególnie mi się ten ptaszek podoba!
OdpowiedzUsuńjak zwykle - śliczne! Uszyj kiedyś coś brzydkiego byśmy mogły coś nowego napisać:)))
OdpowiedzUsuńtorby są boskie!!! Kurczę jeszcze nie próbowałam takiego rodzaju aplikacji - chyba się boję :) Bo to jest bardzo gęsty ścieg zygzakowy?? czy to specjalny jakiś??
OdpowiedzUsuńBardzo ładne torby :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne! I nie wiem, czy kociaki, czy ptaszek mi się bardziej podoba...
OdpowiedzUsuńPtaszor fajniutki :)
OdpowiedzUsuńNiezmiennie podziwiam doskonałość Twoich aplikacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Koś tu dobrze napisał że w końcu mogłabys coś brzydkiego zrobić :))) Uśmiałam się przy tym komentarzu. Zaktualizowałam linka i będę częstym gościem w nowmmiejscu
OdpowiedzUsuńNo blog piękny i prosze go regularnie pielęgnować! Torby super - kolorowo i wesoło!
OdpowiedzUsuńGrażynko, czy Ty masz jakąś kopalnie z pomysłami??? Co jeden to fajniejszy :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne dziś na Jarmarku w Chorzowie stałam się właścicielką jednego kota :)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjecie jest po prostu cudne (skrzydelko :)
OdpowiedzUsuń