Bez owijania w bawełnę, krótko i na temat powiem tak:
Pan Random wylosował osóbkę, do której powędrują myszy;)
Bez obaw!!! Żywe one nie są;)
Komentarz nr 5 zostawiła Czarna Jagoda:)
Gratuluję serdecznie!
Prześlij mi proszę dane do wysyłki:)
Zaraz po niedzieli wyślę przesyłkę, a wkrótce znowu przygotuję coś do podarowania...
Póki co muszę jednak najpierw "wyjść" z wszystkich zaległości, a trochę się tego uzbierało...
Zdjęcia zrobione już dawno, muszę je tylko odszukać w czeluściach komputera...
Przepraszam Dziewczyny, że tyle to trwa...
Jak nie choroby to inne smutki...
W nocy z soboty na niedzielę zmarła po długiej chorobie Babcia mojego męża. Miała 86lat. Była bliska memu sercu, tym bardziej, że ja nie mam żadnej swojej Babci... Jednej wcale nie znałam, bo zmarła wiele lat przed moim pojawieniem się na tym świecie, druga zmarła gdy miałam 7lat...
Babcia męża bardzo kojarzyła mi się z tą moją Babcią, której obraz gdzieś tam w pamięci tkwi niezatarty...
Babcia męża bardzo kojarzyła mi się z tą moją Babcią, której obraz gdzieś tam w pamięci tkwi niezatarty...
Smutne to życie...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci z całego serca. Ciężko jest pogodzić się z odejściem bliskiej nam osoby nawet jeżeli wierzymy,że kiedyś się jeszcze spotkamy:( Pozdrawiam i życzę wiele radości!
OdpowiedzUsuń:( smutno
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci bardzo. Mój dziadek zmarł tuż przed moją maturą, jedna babcia - niecałe 3 miesiące przed moim ślubem, drugi dziadek 2 niecały miesiąc przed narodzinami mojego pierwszego synka. Mam jeszcze jedną babcię, mam nadzieję, że długo jeszcze będzie żyła i choć rzadko ją widuję, to mam świadomość, że ciągle jest
OdpowiedzUsuńTak smutniasto się zzrobiło... ehhh
OdpowiedzUsuńAneta (psa@op.pl)
współczuję Ci przyjmij moje kondolencje, mam nadzieję, że szybko odzyskasz spokój;
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w zabawie i gratuluje zwyciężczyni
Ja w niedzielę mam pierwszą rocznicę śmierci mojej ukochanej babci... Ciężki czas, przytulam Cię mocno!
OdpowiedzUsuń:( ... :*
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńTak ciężko jest rozstawać się z najbliższymi...współczuję.
OdpowiedzUsuń