Z gorączki Paulince rozwinęła się angina:( Siedzimy sobie więc razem w domku, trochę się bawimy, trochę gramy, czytamy... Książeczkę o Bazyliszku znam już prawie na pamięć -to ulubiona bajka mojej córci:) I tak jakoś nam czas leci.
W międzyczasie mama mego męża trafiła w ciężkim stanie do szpitala; pod wpływem leków, które przyjmowała nerki przestały pracować... Makabra!
Tak nam się zaczął rok:(
Ze strony robótkowej prawie 100% zastój, bo jak tu pracować gdy głowa zajęta czym innym:( Cała ta sytuacja kompletnie wybiła mnie z rytmu:(
Wczoraj udało mi się skończyć etui na laptopa. Klientka czekała i czekała, trzeba było wreszcie wziąć się w garść...
Dobór tkanin to zamysł Klientki: miało być z czarnej alcantary, miały być misie panda, i miała być czerwona podszewka w groszki:) To wszystko jest:)
Fotki fatalne, bo robione na szybko wczoraj wieczorem. Mogę jednak dać słowo, że na żywo etui wygląda dużo lepiej!
Na Patchworkowej Gwieździe czeka na Was kolejne wyzwanie:) Tym razem zapraszamy Was do szycia heksagonów:) Zerknijcie jakie wspaniałe prace przygotowały dziewczyny:)
Ja tym razem spasowałam... Moje heksagony wciąż leżą w początkowej fazie zszywania ręcznego... Mam jednak nadzieję, że w końcu coś z nich powstanie, bo to moje pierwsze szycie tą techniką -muszę dodać, że dość pracochłonną...
Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko i życzę Wam, aby choróbska mijały Was szerokim łukiem... Zdrowie to podstawa!
dużo zdrówka Wam życzę. trzymajcie się ciepło ;-)
OdpowiedzUsuńetui świetne !
Ja również życzę Wam dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńMyślę, że na takie etui warto było czekać, jest piękne.Ja też przymierzam się do heksagonów, ale coś mi to opornie idzie...:)
Pozdrawiam serdecznie.
Trzymaj się ciepło.Niech rok 2012 bedzie dobry dla Was
OdpowiedzUsuńEtui fantastyczne!
OdpowiedzUsuńWierzę, że są to złe dobrego początki, więc głowa do góry :) Niemiłe myśli trzeba szybko rozganiać czymś przyjemnym.
OdpowiedzUsuńA etui piękne! Świetne połączenie stonowanego wierchu z figlarnym środkiem - śliczny materiał!
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia! My też przerabiamy te same książeczki - myślałam, że w takim wieku jak jest Paulinka to już nie ma miejsca, a tu proszę:)
OdpowiedzUsuńSzybko zdrowiejcie dziewczyny:) Etui jest fantastyczne!!! Nawet jeżeli oświetlenie nie było właściwe,to wcale tego nie widać:)Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę. A pokrowiec na laptop świetny, bardzo ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciężki początek roku....smutne wieści u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDla Paulinki życzę dużooo zdrówka, a dla Ciebie, kochana, cierpliwości dla tej sytuacji.
Mam również nadzieję, że Teściowa również poczuje się lepiej i szybko wróci do domu.
Etui rewelacja !!!!
pozdrawiam cieplutko
Ja również życzę Wam zdrówka-nic tak nie rozbija jak choroba najblizszych
OdpowiedzUsuńA torba na laptopa cudna
Fantastyczne etui :) Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia !
OdpowiedzUsuńZdrówka dla córci życzę.
OdpowiedzUsuńU nas też początek roku, a w zasadzie jego koniec i początek, totalnie chorobowy. Dochodzimy z małą do siebie po szpitalu, a szycie gdzieś tam czeka..
U nas też choróbska rozpoczęły Nowy Rok :( A ja właśnie dumam, jak zrobić napis na poduszce i jak na razie nie mam pomysłu :/ Dużo zdrówka dla Was :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla całej rodzinki życzę.
OdpowiedzUsuńEtui świetne!Pozdrawiam serdecznie:)
Życzę dużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńPiękne jest to etui na laptopa! Szał po prostu.
Grażynko- ja znowu nie mogę u Ciebie zostawiać komentarzy... Musiałam się wylogować i z pracy piszę... Czyżbym była u Ciebie na jakiejś czarnej liście?
Ania
Pokrowiec na laptopa rewelacyjny! Zdrówka i trzymajcie się!
OdpowiedzUsuńFuterał na laptopa BOMBOWY!
OdpowiedzUsuńZ tym leczeniem to parodia: przecież lekarz ma przede wszystkim nie szkodzić. Po co dawać leki, które jeden organ leczą a drugi uszkadzają???