Pamiętacie moje big sowy? Tamte były naprawdę spore, miały 40cm, były grube i wypasione, takie akurat do posadzenia na kanapie. Te dzisiejsze są o połowę mniejsze, mają po 20cm wzrostu...
Idealne do przytulania dla malucha, świetne kompanki do spania;)
Plecki mają z minky, a z boczku wystaje metka "Hand Made"
Swego czasu uszyłam sowiego olbrzyma!
Nie pamiętam już dokładnie jakie miał wymiary, ale był wilki! Na całą szerokość fotela, czyli 60cm w poprzek, wysokości pewnie trochę więcej może ok. 80cm.
Olbrzym do pralki by się nie zmieścił, miał więc wyciągany wkład w tym samym kształcie.
Poniżej sowa-olbrzymka z mniejszą towarzyszką. Zdjęcia niespecjalnie udane, ale robione były późnym zimowym wieczorem rok czy dwa lata temu... -wtedy towarzystwo wybyło na zewnątrz i już nie wróciło (na szczęście!)
Miłego dnia!
Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńSłodkie sówki :)
OdpowiedzUsuńa olbrzym naprawdę pokaźnych rozmiarów Ci wyszedł :)
i te mniejsze i większe, wszystkie sowy są cudne
OdpowiedzUsuń