Tak dobrze szło, aż tu nagle przy trzecim liściu okazało się, że coś jest nie tak:( W rogowym kwadracie z czubkiem liścia brakuje centymetra!!! Trzeba było wszystko przeliczyć jeszcze raz i zrobić sobie szablon...
Przeliczyłam, doszyłam co trzeba i doszłam do zawrotnej ilości naszytych liści:)))
Całe CZTERY sztuki!!!
Prawda, że są piękne!!!
Aż nie chce mi się wierzyć, że dobrych parę lat zwlekałam z uszyciem patchworkowych liści!
Zakochałam się w nich!
A Wam jak się podobają?
Podziwiam! Są piękne!
OdpowiedzUsuńTeż za mną chodzą... od kilku lat! - Może kiedyś...
Dorot L.
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńJesień to i liście lecą. Śliczne! Ja już mam, dawno je uszyłam ale nie są takie ładne, inny czubek mają.
OdpowiedzUsuńTo bardzo wdzięczny wzór, a takie "scrappy" wersje wyjątkowo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńCudeńko to jest 😍
OdpowiedzUsuńCzy jesteś w trudnej sytuacji finansowej? to ten artykuł jest dla ciebie, moja pożyczka została zatwierdzona przez ofertę pożyczki pana Pedro, którą przekazała mi jego firma pożyczkowa, gdy banki odrzuciły mój wniosek o pożyczkę z powodu złego kredytu, ale Pedro i jego firma pożyczkowa udzielili mi pożyczki w wysokości 7 milionów USDOLLAR na stawka 3 proc. Jestem bardzo wdzięczny i chcę podzielić się tym wszystkim z tobą, szukając jakiegokolwiek rodzaju pożyczki, aby skontaktować się z bezpośrednim adresem e-mail biura pożyczki pedro: pedroloanss@gmail.com lub whatsapp go na: +18632310632.
OdpowiedzUsuń