Dorwałam piękną tkaninę w maki i uszyłam z niej cztery poszewki. Tkaniny był 1mb, na więcej poszewek nie starczyło...
Ale! ...ale został wąski kawałek, z którego pewnie kiedyś powstaną jakieś maty czy podkładki;)
Maczki wyglądają jak malowane na łososiowym tle...
Miłego dzionka:)
Piękne poduchy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poszewki!
OdpowiedzUsuńpiękny materiał! cudne poduchy :)
OdpowiedzUsuńBeautiful!!! :)
OdpowiedzUsuńpiękne makowe poduchy!
OdpowiedzUsuń