Cieszę się, że jeszcze ktoś tutaj zagląda:) Mam więc motywację, aby chociaż od czasu do czasu coś tu wrzucić i napisać choć dwa słówka;)
Mam do pokazania kilka mat szytych bodajże w lutym czy marcu...
Pierwsza z nich to wypisz-wymaluj wiosna w pełnej krasie!!!
Są hiacynty, tulipanki, szafirki... Wiosenna rabatka!
Przepikowana przez trzy warstwy, obszyta lamówką z tej samej tkaniny...
Druga mata beż + ecru...
Co tam wpadło w rękę w wybranej kolorystyce to poszło pod igłę;)
...a wyszła całkiem fajna mata...
Trzecia w tej samej kolorystyce:
Ta powstała z połączenia zaledwie kilku pasków tkanin...
Okazuje się, że w prosty sposób można uzyskać całkiem fajny efekt:)
Podoba mi się ten duży kwiat na tej macie:)
To by było tyle na dziś;)
Pozdrowionka serdeczne
Marzy mi się, by wykonać chociaż coś małego. Niestety z maszyną do szycia się nie przyjaźnimy. Ciekawi mnie zawsze jak Ty to tak pięknie pikujesz. A szyjesz takie cudne rzeczy. Maty cudowne. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńŚliczne maty, Grażynko!
OdpowiedzUsuńFajnie, że chociaż czasami coś ze swoich pięknych uszytków nam pokazujesz :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWszystkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńsame cudowności
OdpowiedzUsuńBardzo ładne
OdpowiedzUsuńKolejne cuda! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuń