Gotowy patchwork dla Mikołajka prezentował się tak:
Do narzuty powstały jeszcze dwie poduchy:
Nie pamiętam już rozmiaru narzuty, ale coś ok 100x200cm
Podusie w rozm. 45x45cm
Kolorystyka jak widać na zdjęciach niebieski z szarym plus delikatny czerwony akcent
Komplet z pingwinkiem szyło mi się wyjątkowo przyjemnie -wreszcie coś innego niż sowy czy ptaszki;)
To moja 26! narzuta!!! Szok!!! Tym bardziej jak sobie przypomnę ile stresu miałam przy pierwszej poduszce patchworkowej... Okazuje się i też zawsze to powtarzam, że człowiek jest w stanie wszystkiego się nauczyć:)))
Pozdrawiam serdecznie Zaglądających i dziękuję ślicznie za każde pozostawione słówko:)
:)
Ale genialna narzuta! Podziwiam! I fakt jest taki, że człowiek wszystkiego jest w stanie się nauczyć!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!! Mnóstwo pracy w to włożyłaś a efekt powalający:) bardzo mi się podoba :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmistrzyni - każdym razem pokazujesz, że jak się chce - to się da. Jesteś w tym the best
OdpowiedzUsuńGrażynko, narzuta i poduchy są prześliczne!
OdpowiedzUsuńA Mikołaj z pewnością mega zadowolony :))
Piękny komplet!
OdpowiedzUsuńCudeńka! Pięknie dobrane kolory i tkaniny no i te pingwinki!
OdpowiedzUsuńCuuudny Komplecik !!! :) Pieknie sie prezentuje baardzo mi sie podoba :))) I tez tak mysle ,ze czasem wystarczy troszke checi i na prawde mozna sie wielu rzeczy nauczyc :))) Cuudnie szyjesz :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudny komplecik. Ja zwykle, dopracowany w każdym calu. Moja najstarsza aż stęknęła z zachwytu jak mi zajrzała przez ramię :)
OdpowiedzUsuńCudny komplet uszyłaś :).
OdpowiedzUsuńJak zawsze wszystko idealnie do siebie pasuje :).
Prześliczny komplecik:)
OdpowiedzUsuńUroczy komplecik, Grażynko !!!! Uwielbiam turkusy i biel.
OdpowiedzUsuńMikolaj zadowolony i mama rowniez. To druga nasza narzuta od Pani. Pieknie wykonana polecam.
OdpowiedzUsuń