23 sty 2013

O kurczaczki!

Zauważyłam, że na niektórych blogach już ciut wielkanocnie się robi;)
Nie będę gorsza, a co!
Pokażę Wam moje zeszłoroczne kurczaczki, bo jeszcze ich tutaj nie prezentowałam;)
 Takie kurczaczkowe sobie wymyśliłam ocieplacze na jajka...
 Fajne, co? Wesołe na pewno!
Uszyłam ich w zeszłym roku tylko 6szt, choć wykroiłam znacznie więcej, ale jakoś tak wyszło jak wyszło... Kilka udało mi się skończyć zaraz na początku tego roku, kilka jeszcze leży i czeka... aż będzie mi z nimi po drodze;)
To tyle na dzisiaj, pozostaje mi pozdrowić Was kurczaczkowo:))) co niniejszym czynię:)

27 komentarzy:

  1. Bardzo fajne ocieplacze na jajka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Stół na Święta z takim kurczakami wyglądać będzie odjazdowo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są :) strasznie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkanocnie mówisz, a ja dopiero rozebrałam choinkę:)
    A kurczaczki przefajne.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Radosne :) na przyjemne śniadanko :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezwykle sympatyczne i optymistyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie słoneczne, od razu cieplej się robi..
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry Przyszliśmy się przywitać w świecie szyciowych blogów. Do miłego zobaczenia. Ania i Łukasz

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne maluchy! :D
    Nie dość,że ładne, to jeszcze użyteczne!


    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. O jak tu wiosennie, radośnie i świątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapachniało wiosną i Wielkanocą

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne prace. Widzę, że igła, nitka i maszyna do szycia nie stanowią dla
    Ciebie żadnej tajemnicy. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha, ha! Ja produkcję na Wielkanoc zaczęłam już w sierpniu. Ciekawe, czy uda mi się skończyć tę produkcję na najbliższe święta? ;)

    Kurczaki nomen omen odlotowe! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wesolutkie i takie kolorki cieplutki. Jakby już wiosna

    OdpowiedzUsuń
  15. witaj pisałam do ciebie meila z prośbą o twój adres domowy , ponawiam prośbę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słodkaśne i na pewno super wyglądają na stole :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak miło się ogląda już coś wielkanocnego, zaraz cieplej. Super kurczaki! Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja nie na temat kurczaków ( skądinąd fantastycznych), ale Twojego wspaniałego i inspirującego Kursiku na kieszonkowy chustecznik ( mam problem z wpisaniem komentarza na poprzednim Twoim blogu ) - otóż bardzo chciałabym za niego podziękować bo skorzystałam i jestem szalenie zadowolona z wyników. Pozdrawiam. Ala

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale słodziutkie maleństwa! Odszyte pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie uszyte małe kurczaczki;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...