8 maj 2014

Gitara

Zdjęcia zrobione na szybko, byle jak wycięte tło, no wstyd pokazywać, ale lepszych już nie zrobię :( Gitara wyszła już na 18-stkę! i nie wróci...
 Pierwszy raz wszywałam wypustkę i... udało się! Szukałam wskazówek w necie i znalazłam info, że najlepiej wszywać wypustkę stopką do wszywania zamków. Mimo użycia takiej stopki mój szew nie pokrywał szwu na wypustce, ale w porę wpadłam na to, aby przesunąć igłę w maszynie w odpowiedni bok (na szczęście mam taką funkcję w maszynie!) i udało się! Fajnie wyszło:) 
Klucze zrobiłam z tasiemki: 5 z białej, jeden z czarnej, nie wiem dlaczego akurat tak, ale wydawało mi się, że jeden klucz musi być jakiś specjalny;) Kto się zna pewnie od razu się domyślił, że na gitarach to ja się nie znam, ale co tam!
 Otwór rezonansowy zrobiłam metodą aplikacji odwrotnej i podszyłam dodatkowo tasiemką zygzakową. Jak dla mnie fajnie to wyszło:) Na mostku naszyłam maleńkie guziczki:)
I to tyle w temacie gitary:)
Pozdrawiam muzycznie:D

19 komentarzy:

  1. rewelacyjna!!!!!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. bombastyczna, rewelka...no nic tylko grać.....

    OdpowiedzUsuń
  3. wow!!! rewelacyjnie wygląda! ale ktoś będzie miał fajną niespodziewajkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze obmyślone,podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko jedyna! Ale czad! No, opad szczeny totalny! Zabierać instrument i na Woodstock! Odlot!
    Przepięknie uszyta, z dbałością o szczegóły (choć to jedno czarne pokrętło hihihi, potrzebne nie było). Pięknie podszyta tasiemką aplikacja i wypustka tez piękna. Czy to był Twój pomysł?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest prześliczna! Nie znasz się na gitarach? A klucze, otwór rezonansowy, mostek... toż to ja nawet nie mam pojęcia że te elementy się nazywają!
    Ale ktoś się ucieszy, świetny prezent!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Wszystkie nazwy części gitary znalazłam w necie;)

      Usuń
  7. Bombowa ta gitara. Po prostu czad :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Suuper wyszla Ci ta gitara :):) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale superowa! Zaraz uszyję dla mojego wnuka! Chyba można odgapić?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...