Dzisiaj mam do pokazania podusię ze świnką.
I znowu zdjęcia byle jakie, robione na szybko przed wyjazdem z domu na urodzinki mojej małej słodkiej bratanicy:)
Zrobiłam śwince odstające uszka, żeby była ciekawsza
Z boku poduchy naszyłam imię właścicielki, żeby było wiadomo czyja to poducha:)
Tył kolorowy z biedronkami i innymi wzorkami...
Pozdrawiam Was serdecznie, kolorowo i różowo;)
Miłego weekendu:)
Zawsze jestem pełna podziwu jak super odwzorowujesz postacie z ulubionych bajek dzieciaków. Super!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila
FAJNA JEST :)
OdpowiedzUsuńPodusia z Pepą to jest to. Super.
OdpowiedzUsuńPrzesliczna !!! :) Ja wlasnie dla mojej malej albo namaluje Peppe ,albo wyszyje :):) Zaczal sie u nas szal na nia :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodusia jest przeurocza!!! A gitarą jestem po prostu zachwycona:)
OdpowiedzUsuńPeppa jak malowanie !!! Cudo!!
OdpowiedzUsuńTwoje aplikacje i patchwork są rewelacyjne :) świetny pomysł te odstające uszy :)
OdpowiedzUsuńPiekne aplikacje,podgladam od jakiegos czasu i wzdycham...
OdpowiedzUsuńJak ustawic maszyne by tak pieknie szyc sciegiematlasowym,poluzowac gorna,a z bebenkiem cos kombinowac?
OdpowiedzUsuńFajna Peppa i można potrzymać za uszka, ulubienica mojej wnusi ;))
OdpowiedzUsuńPeppa jak żywa :) Też znam jedną miłośniczkę.
OdpowiedzUsuńPerfekcja po prostu :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona świnka - śliczna :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna poduszka
OdpowiedzUsuń