20 lut 2015

Sówka dla Majki:)

Szalony styczeń przeminął, mnóstwo spraw urzędowych i nie tylko za nami, wreszcie można odsapnąć od tej gonitwy i zająć się czymś przyjemniejszym:)
A czym?
No jak to czym!
Szyciem rzecz jasna!!!

Powoli, a może ciut szybciej powstaje narzutka z sówką:)
Póki co nie ma za wiele, a jedynie wycięte elementy, wycięte i naklejone:
 Jeszcze dzisiaj mam nadzieję, będą obszyte i połączone z resztą narzuty:) 
Słonecznego weekendu Kochani:)

9 komentarzy:

  1. Twoje sówki są takie ładne, każde dziecko ucieszyłoby się z takiej narzuty, więc Majka ma szczęście:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te sówki za każdym razem jakby to jakaś inna,nowa aplikacja była... Wystarczą inne tkaniny i kolory. Jednakowo zachwycają :) to się chyba nie zmieni ;)

    Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Grażynko wspaniałości szyjesz bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wszystko co z sowami, narzuta będzie piękna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sówki cudnej urody, będzie piękna kołderka :))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio myślałam o Tobie, że coś Cię długo nie ma i proszę, jesteś :).

    Narzuta będzie cudna :).

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo milusia i kolorki fajne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie sympatyczna sówka - będzie piękna narzuta :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...