Niedawno szyłam dwa fartuszki, jeden dla córeczki, drugi dla mamuśki;)
Szyte były wg tego samego tutorialu co wcześniejsze.
Do kompletu powstały jeszcze dwie rękawice:
Rękawice jako wypełnienie dostały cotton batting (100% bawełniane wypełnienie).
Strona wierzchnia szyta z tych samych tkanin co fartuszki, a strona tzw. "robocza";) w całości z krateczki:
Krateczka przeleżała w szafie wiele dni zanim ujrzała światło dzienne, ale spodobała mi się tak bardzo, że w miejsce tej co "wyszła z szafy" od razu dokupiłam kolejny kawałek:) Kratka jest ze sklepu Robinka:)
Na koniec jeszcze jedna fotka fartuszka na modelce:) Tym razem nie musiałam się prosić o pozowanie;) Tym razem to Paulka prosiła o rolę modelki;)
I tak ładnie pozowała, sama rekwizyty sobie wymyślała, że wyszła nam cała sesja zdjęciowa! Ale nie będę Was zanudzać ponad 40stoma zdjęciami!
Przy okazji przypomniałam sobie, że ktoś pytał jakiś czas temu, czy te kwiaty na ścianie w kuchni sama malowałam. Nie, nie malowałam, kwiaty to tapeta ładnie powycinana:)
Miłego dnia:)
Świetne fartuszki, jak sukieneczki. Bardzo podoba mi się zestawienie materiałów - wesołe i dziewczęce.
OdpowiedzUsuńSuper!
Romantyczne i słodkie.Będzie radość z gotowania.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFartuszek świetny, a modelka po prostu obłędna. Na takiej damie fartuszek wygląda jeszcze piękniej :O)
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńŚwietne fartuszki, ale blasku nabrały dopiero dzięki modelce :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
REWELACYJNY ZESTAW :) POZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńAle piękne! Fartuszki jak sukieneczki tylko na imprezkę się szykować :o))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko- Kasia
O, ja cie piernicze! Ja też czasem szyję fartuszki, ale nie takie śliczne! Buuu!
OdpowiedzUsuńAha, przekaż Pauli, że wyszła na zdjęciach ślicznie i bardzo naturalnie, co nie o wszystkich modelkach można powiedzieć.:)
OdpowiedzUsuńCudowne fartuchy i łapki:)
OdpowiedzUsuńświetna robota, szkoda, że sama nie mam takiego talentu, naprawdę świetne wykonanie
OdpowiedzUsuńUrocze fartuszki, jak sukieneczki...
OdpowiedzUsuńCudowne kolory i wzór, a modelka - no cóż, pięknieje Ci córa wspaniale :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńŚliczne fartuszki! Szkoda ich do gotowania! :P
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Świetnie uszyte fartuszki,prezentacja ich przez młodziutką modelkę też wspaniale wypadła, no i ta sesja zdjęciowa.....brawa za odwagę i chęć pozowania w roli modelki.Gratulacje dla młodej właścicielki fartuszka,ślicznie wygląda.
OdpowiedzUsuńFartuszki śliczne a modelka jeszcze śliczniejsza :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest śliczne! Świetnie dobrana kolorystyka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Śliczne fartuszki, falbanki są ponadczasowe!
OdpowiedzUsuńTkaniny bardzo ładne ale wykonanie jeszcze lepsze:) Całość bardzo fajnie się prezentuje i co tu dużo mówić ŚLICZNOŚCI:)
OdpowiedzUsuńSuper!!! Chyba będę musiała się do Ciebie uśmiechnąć po jakąś ściągawkę.Przymierzam się do uszycia fartuszka dla małej,ale w bardziej tradycyjnym stylu:)
OdpowiedzUsuńMam też pytanie w kwestii rękawic... jak wyglądają od środka? Możesz mi wysłać zdjęcie na e-maila? Moje stare aż proszą się o wymianę i pewnie wkrótce zabiorę się za uszycie nowych:)
fajny zestaw wyszedł, poza tym świetny pomysł z tą tapetą
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
świetne fartuszki, a modelka zawodowa!!! :)))))))))
OdpowiedzUsuńA gdzie mamusia w swoim fartuszku????
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
I Córunia taka już duża panienka!!!