17 kwi 2011

Kotek

Szyję zamówioną już jakiś czas temu torbę z kotem (znowu z kotem;))
Tkanina pocięta, podklejona..., ale zanim zabiorę się za torbę na szybko uszyłam... brelok:)
Kotek wycięty z tkaniny, z której ma być kieszonka na torbie:)
Przy okazji przyznam się, że powoli zaczynam już ginąć w tych moich tkaninach! Prawie tydzień trwało zanim znalazłam te koty... W desperacji już nawet wybrałam się do sklepu, gdzie były wcześniej kupowane, ale niestety i tam ich nie było... Kupiłam za to inne, równie fajne:
I nie wiem dlaczego tak jest, ale zazwyczaj jak przestaję czegoś szukać to samo wpada w ręce... Tak samo te poszukiwane kociaki... Są, znalazły się i wcale nie były głęboko schowane...

23 komentarze:

  1. Bombowy ten kocur!
    Nic się nie przejmuj, ja też tak mam ;) czasem wolę iść i kupić niż szukać, i jak już wróce z zakupami okazuje się że "zguba" się znajduje!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaaaaaaaaa!!!
    Kot w klawiaturę! No chyba oszaleję! ;-)
    Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello! Super koty i super blog - ja tu dziś po raz pierwszy :) Przy okazji zapraszam do mnie http://longredthread.wordpress.com/
    Co prawda ja szyję głównie ubrania ale co tam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudne koty :)) ja juz dawno nie wiem co mam a czego nie... ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kociakowe tkaninki świetne! Na pewno piękności z nich uszyjesz.
    Ja też nie ogarniam moich przydasiów wszelakich ;))
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny ten kociaczkowy breloczek:)!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Koty zdecydowanie mają "branie". Ja na wiosnę mam wszędzie kocie futro! Zdecydowanie wolę koty na tkaninach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tak samo z tym szukaniem ;))
    Brelok świetny ,a kotki na tkaninie superowe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odnośnie nie znajdowania rzeczy kiedy potrzeba - to się nazywa złośliwość przedmiotów martwych hihihi :) Fajny ten nowy materiał, więc nie masz jednak czego żałować. Brelok pierwsza klasa! Pozdrawiam niedzielnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Brelok super i wyprawa do sklepu nie poszła na marne, świetny piano-kot:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kotkowa klawiatura rewelacja - już sobie wyobrażam jak wspaniała będzie torba:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Te koty są naprawdę extra! Gdzie Ty je dorwałaś?! Ten z klawiaturą jest po prostu rozbrajający!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny brelok :)
    Kotek na nim jest ekstra :]
    A z tymi szmatkami, to tak jest niestety... Się schowają i udają, że ich nie ma - pewnie nie chcę, żeby je pociąć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wooooooooooooooow !! Gdzie Ty kupujesz takie tkaniny ?? Też takie chcę !! Super te koty ! Uszyłabym mojemu futrzakowi szmacianego kolegę;-) na utrzymanie drugiego kota brak funduszy :-(

    OdpowiedzUsuń
  15. swietne kocisko na tym breloku :)
    poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny brelok, materiał z kotkiem bardzo zabawny. Na temat szukania, mogła bym napisać chyba książkę (wspomnę, że jestem też "mistrzem chowania" - jak to mój mąż mówi). Ale radość jaką odczuwam podczas odnalezienia jest nie do opisania:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Klawiszowy kot jest przecudny!
    To też ten gatunek tkaniny z lnem???? Jest świetny!
    Śliczny breloczek!

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny breloczek!
    Najważniejsze, że w ogóle się znalazły:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Gazyniu, Twoje koty są rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też mam bzika na punkcie kotów, ale takiej tkaninki jeszcze nie widziałam... jest świetna!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...