Maszyna nareszcie powróciła z serwisu:D Jestem przeszczęśliwa z tego powodu:)
Za radą i pomocą Pani Ilony ze sklepu z maszynami w Katowicach przy ul. Mikołowskiej (przy okazji gorąco dziękuję!) moja maszyna trafiła do serwisu przy firmie Globar.
Pan, który zajął się naprawą jest osobą przemiłą, solidną i konkretną! Taki serwis mogę gorąco polecić!!!
A co było mojej maszynie? Krótko mówiąc coś tam w środku się zatarło:( Widocznie za dużo szyłam, za bardzo ją eksploatowałam... Ale z drugiej strony nie była kupowana jako eksponat do muzeum tylko jako narzędzie pracy... Wymieniono w niej cały element włącznie chyba z transporterem... Najważniejsze, że już jest w domu, że działa, że znowu szyje...:)
A tutaj mój pracuś już w domku:
*ten bałagan wokół maszyny to nie jest żaden bałagan tylko tzw. twórczy nieład, który powstaje zawsze kiedy pracuję:)
Przy okazji pokażę kilka worków, które udało nam się stworzyć w ostatnim czasie:
jeden z narzędziami dla małego majsterkowicza
oraz dwa z pieskami
Pozdrawiam serdecznie oraz życzę miłego niedzielnego wieczoru:)
Piękna maszyna, tylko pozazdrościć takiego cudeńka i dobrze, że już działa. A worki też piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cieszę się razem z Tobą! Maszyna to nie porcelanowa laleczka do podziwiania, wióry muszą lecieć:)
OdpowiedzUsuńTen z narzędziami jest super :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Twoja maszyna wróciła z kuracji w dobrym zdrowiu;)
OdpowiedzUsuńPiękne woreczki powstały, ten z psinką uroczy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrze, że maszyna już cała i sprawna wróciła do Ciebie i znów możesz tworzyć. Czy to Husqvarna??? Worki są piękne.
OdpowiedzUsuńWorki jak zwykle piękne! Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję powrotu maszyny na łono rodziny!
OdpowiedzUsuńŚliczne woreczki!!!
To teraz ją dopieszczaj ...oliwiarką :))))
OdpowiedzUsuńArtystyczny nieład uroczy :)))
OdpowiedzUsuńWidzę, że pełnia szczęścia u Ciebie :-D
OdpowiedzUsuńTak trzymać!
A woreczki z psiakami są urocze!