26 wrz 2011

Świerklaniec

Kilka migawek z wycieczki do Parku w Świerklańcu:) Tym razem zabraliśmy ze sobą kolegę od Paulinki -jednak dzieci najlepiej bawią się ze sobą:) Celem naszej wycieczki był nie tyle sam Park Świerklaniecki co mini zoo tam się znajdujące...
 Osiołek strasznie domagał się zielonej trawki, a jak jej nie dostawał tak żałośnie bidula płakał...
Paula czuje się tam jak w raju! Są konie: dwa duże i trzy małe kucyki:) Można je karmić...:) Biegała więc tam i z powrotem, co rusz przynosząc zielone bukiety:)

Kucyki już dobrze wiedziały jak się zająć takim prezentem;)
W ostatnim czasie odwiedziliśmy już kilka razy Świerklaniec. Zaliczyliśmy też mini zoo w Kazimierzu Górniczym. Córka woli jednak Świerklaniec: tam są konie!!!

7 komentarzy:

  1. coż za uroczy szczerbulec!! ja czekam na pierwszy ząb Kuby ;)
    a osiołek - przeuroczy, chociaż to spojrzenie... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Córcia urocza :) Zaglądam do Ciebie czasem, bo miło tutaj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, już dawno tam nie byłam, a mam tak blisko :) Muszę koniecznie się wybrać do Świerklańca, póki pogoda i pora roku sprzyjają :)
    Pozdrówko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak:)uroczy szczerbulec:)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. obłędne zdjęcia Pauli i osiołka

    OdpowiedzUsuń
  6. hahaha, najlepsza przedostatnia fotka - aż mi się sama gembula uśmiecha... miał rację Korczak mówiąc "Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat" :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ALE PAULA BYŁA TU "MAŁA" JAK TEN CZAS LECI...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...