11 gru 2011

Okładeczki:)))

...a trochę ich ostatnim czasem powstało;)
Fioletowe z motylkami:
Podobne, ale jednak różnią się... i to nie tylko koralikami na zakładkach;)
* * *
Kolejna okładka to czerwień, granat, trochę niebieskiego...:
Jak już wspominałam wcześniej bardzo podoba mi się to połączenie kolorów:)
Zielona okładka z wielkim kotem:
Kot skórzany, a skóra z małym defektem;) Ale co tam!

I ostatnia w tym wpisie okładka: zielona z samochodzikiem -dla chłopczyka:)
a tak wygląda z tyłu:
A na mnie czekają kolejne zamówienia okładkowe:)
Miłej niedzieli Kochani:)

26 komentarzy:

  1. Cudne! Chyba się powtarzam i pod każdym postem to samo piszę, ale na prawdę tworzysz piękne rzeczy i nie sposób skomentować to inaczej :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepięklne woje okładeczki, już od kilku lat sobie obiecuje, ze tez jakies stworze dla siebie....i na obiecankach zostaje :P jak dla mnie kolorystyka czerwona z niebieskim jest genialna pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo piekne okladki!! Zielona z kotkiem... piekna!!! Wszystkie sa udane!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze podziwiam Twoje okładki. Są naprawdę jedyne w swoim rodzaju:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładki piękne, ale ja czekam z niecierpliwością na chwilę, w której zdecydujesz się uszyć narzutę w takim stylu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne, ale te fioletowe z motylami .. wprost nieziemskie.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne okładeczki! Ta fioletowa najbardziej do mnie przemawia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne:) Ta z samochodem najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne okładki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gazyniu śliczne te Twoje okładki, przymierzam się do uszycia podobnej ale nie wiem czy wyjdą mi takie urocze :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne, a najbardziej podoba mi sie chyba kocia i czerwona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zawsze piękne. Potrafisz dobrać kolory i tkaniny i aplikacje. Wielkie brawa.

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne, ale ta fioletowa z motylkami.... przecudna

    OdpowiedzUsuń
  15. kocur "defektowny" ale efektowny ;))) Miauuuu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta z kotem i ta z samochodzikiem to moje faworytki. Życzę dużej ilości zamówień:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta z kotem i ta z samochodzikiem to moje faworytki. Życzę dużej ilości zamówień:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne!!!!Każda!!!!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Każda inna i każda cudna:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam Twoje okładeczki, jak zawsze są śliczne i bardzo radosne:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne okładki!!!
    A na te motylki się nie mogę napatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Odjęło mi mowę! Naprawdę! Ta pierwsza... rany! To takie cudeńko, że mogłabym oprawić w ramkę i tylko patrzeć, patrzeć, PATRZEĆ... Uwielbiam róże i fiolety a tu pełna gama w niesamowitej kombinacji... CUDNE!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ojej, odpadłam,gdy zobaczyłam tę okładkę z kocurem!!! Jest bosssska! Cudna zieleń!

    Pozdrawiam, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...