Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze pozostawione pod kompletem z ptaszkami:) Dodały skrzydeł, oj dodały!!!
W porównaniu do poprzedniego postu dzisiaj mam do pokazania całkiem skromne uszytki;)
Poszukując pilnie pewnej tkaniny natrafiłam w mej przepastnej szafie na stosik miluśkiego polarku minky upchniety z tyłu za bawełenkami...
Dawno już nie szyłam gryzaczków z metkami, do nich więc wykorzystałam część "minkowych" zapasów...
Tak więc powstało kilka "metkowców" z kotkami...
Panel w kolorowe kotki leżał już dawno i póki co nie miałam na jego wykorzystanie żadnego pomysłu...
Tymczasem i rozmiarem kocich obrazków i nawet kolorystyką idealnie nadawał się właśnie na takie gryzaczki-metkowce. Wiadomo: maluszki uwielbiają wszelkie metki i tasiemki...
dodatkowo żywa kolorystyka działa stymulująco na rozwój dziecka...
tasiemki o różnorodnej fakturze dodatkowo wpływają na zmysł dotyku... Można je miętolić, tulić, gryźć... Jak widzicie same plusy!
Nawiązując do tytułu dzisiejszego wpisu pokażę jeszcze podusie z minky.
Jakiś czas temu zakupiłam pół yarda bawełny w kolorowe sówki. Wystarczyło jej na przody dwóch poduszek. Prawda, że urocze?
Tyły poduch wykonałam z polarku minky: śliczny, żywy pomarańcz pasował idealnie!
Wypełnione są antyalergiczną kulką silikonową, mięciutkie, puchate i sprężyste:) Do prania w całości!
Powiem Wam, że odkąd odkryłam to wypełnienie zakochałam się w nim bez reszty! Nie ma lepszego!!!
...a do kompletu z pozostałej resztki uszyłam jeszcze dwa gryzaczki z metkami:
...na tyle wystarczyło sowiej bawełny:)
Na dzień dzisiejszy to tyle:)
Życząc miłego dnia pozostawiam Was z jeszcze jednym sowim gryzakiem;)
Korzystając z okazji zapraszam do swojego sklepiku na Dawandzie, gdzie przez najbliższe dni można zakupić przedmioty w promocyjnej cenie
*(każdego dnia promocja na przedmioty z innej kategorii)
*(każdego dnia promocja na przedmioty z innej kategorii)
O matko i córko! nie wiem, co cudniejsze: sówkowa poducha czy te zabawki sowie, kocie...
OdpowiedzUsuńKocie gryzaki cudne! Sówkowo-minkowe podusie, wow! Jakie kolorki!
OdpowiedzUsuńMogłabyś pokazać to nadzienie do poduszek? Kupiłam ostatnio wór nadzienia ale nie wiem czy to takie samo. Czy to silikonowe, którego używasz nie zbija się po kilku praniach?
SAME PIĘKNOŚCI ;) TE SOWY SĄ GENIALNE!
OdpowiedzUsuńte czarne są przeurocze, szkoda, że nie ząbkuję :))
OdpowiedzUsuńSame cudowności. Przepiękna wielobarwność :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są przepiękne, Grażynko. Zresztą jak wszystkie Twoje prace:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko !!!!
Ta poducha w sowy jest obłędna, cudowna tkanina ! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite!
OdpowiedzUsuń