11 paź 2016

Psie okładki...

Uszyłam kolejne okładki z psimi portretami w centrum:)
 Na pierwszy plan wysuwa się czarny jamniczek (specjalnie dla Kasi)
 Z rozpędu powstały jeszcze trzy psie okładki -na tyle wystarczyło tej czarnej tkaniny w kolorowe łapki...
 Jest bulldog, miękki i puchaty;)
 Wszystkie "oby cztery"okładki mają takie same zakładki... 
 ...i nawet koraliki na sznureczkach w tych samych kolorach;)
 Jest labrador...
 Jest i pudel i tyle:) 

Psich paneli jeszcze trochę mam, jak dorwę jakąś tkaninę w łapki to powstaną kolejne okładki... albo i coś innego;)
Jeśli kto chętny na okładkę z psiakiem to zapraszam:) Dostępne w Pakamerze, na Dawandzie i... u mnie;)
Pozdrawiam cieplutko:)

5 komentarzy:

  1. Te okładki są mega słodkie :) świetne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale słodkie psiaki!
    I pięknie uszyte okładki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne, w pierwszej chwili, jak spojrzałam na zdjęcia myślałam, że jakieś książki polecasz. super to wygląda

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...