Uszyte jeszcze w zeszłym tygodniu:) Powolutku mam nadzieję wygrzebać się z zaległości...
Pierwsze na tapecie były torby, o które było zapytanie z galerii gdzieś w połowie stycznia...
Torby miały być z elfami, a że jeszcze kilka tych elfich obrazków mam to jeszcze kilka takich toreb powstanie... Na dzisiaj są dwie...
...ale kolejne już podklejone camelą, podszyte ociepliną czekają cierpliwie w kolejce na dalszą pracę nad nimi...
Oczywiście muszą trochę poczekać, poleżeć, nabrać mocy urzędowej, bo w międzyczasie przyszło zamówienie na inną torbę;)
Oprócz powyższych torebek uszyłam jeszcze kosmetyczkę, właściwie to tylko dokończyłam, bo czekała na tę chwilę chyba od grudnia!
Staram się pomiędzy kolejnymi zamówieniami szyć coś, co mi chodzi po głowie, albo przynajmniej coś z materiału, który akurat zawładnie moim serduchem;) Nie zawsze jednak jest czas, aby od razu skończyć co się zaczęło...
Ach, jeszcze mam do pokazania podkładki pod kubki:)
Najbardziej podobają mi się oczywiście truskawki... mniam:D
torby jak zwykle fantastyczne, do kosmetyczek to tylko moge powzdychać...zawsze sobie obiecuje, że zrobie sobie jedną, przecież tyle kursików jest w necie...i coś nie moge się przełamać, to już dla mnie wyższa szkoła jazdy i jeszcze ten zamek :P a podkładeczki Twoje to ja darzę wielką miłością, bo dzięki właśnie nim poznałam Twojego bloga ;) i truskawkowa tkaninka naprawdę jest przesliczna
OdpowiedzUsuńpiekne!! jak zwykle jestem pod wrazeniem :)
OdpowiedzUsuńWszystko jak zwykle pierwsza klasa. Podkładki śliczne, torby piekniejsze, kosmetyczka fantastyczna....skąd ja znam te wszędzie niedokończone rzeczy. Chyba zaraz się zmobilizuję i przynajmniej jedną dokończę ;O)
OdpowiedzUsuńMi też truskawki przypadły do gustu! Muszę sobie kiedyś w końcu też takie podkładki uszyć ;)) Zresztą wszystko świetne, co pokazujesz, torby i kosmetyczki, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńKosmetyczka - materiał w ważki jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńdajesz czadu - grunt to dobra motywacja co? :)
OdpowiedzUsuńCudowności! Zapraszam po wyróżnienie!
OdpowiedzUsuńGazyniu droga, czy Ty czasem odpoczywasz? Patrząc na Twoje dzieła można sądzić, że przez sen też szyjesz. Wszystko mi sie bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńjak zawsze śliczne :)
OdpowiedzUsuńPracowita kobieta z prawdziwym talentem :)
OdpowiedzUsuńGazyniu, jesteś SZALONA, pozytywnie oczywiście. Takie cuda, w takiej ilości i tak dopracowane, ze brak słów!
OdpowiedzUsuńKosmetyczka jest cudna... ten śliczny materiał;-)
OdpowiedzUsuńKolejne cuda stworzone przez Twoje rączki!!! Ja zapraszam do siebie po wyróżnienie!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne torby a ta różowa bardzo ciekawie się prezentuje!!!!
OdpowiedzUsuńTe torby z elfami są niesamowite:)
OdpowiedzUsuńcuda te podkładki, truskaweczki są niesamowite!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
podkładki fantastyczne:)a masz moze gdzieś kursik , jak takie uszyc ? Szczególnie interesuje mnie co jest w srodku , że sa takie sztywne i trzymaja formę .
OdpowiedzUsuńTorby są śliczne, zwłaszcza ta z różowym elfem. A podkładki: co jedna to ładniejsza.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne torby. Skąd wziąć taki materiał z elfami???
OdpowiedzUsuń