25 lip 2012

Rekin i ciężarówki

Szyję i szyję przez ostatnie dni, aby nadrobić wszystkie zaległości, aby zrealizować bieżące zamówienia... a to tylko dlatego, że chcemy wyrwać się z domu na kilka dni:) Nie lubię po powrocie wracać do zaległości...
Dzisiaj znowu mam do pokazania worki dla przedszkolaków:) 
Najpierw worek z rekinem:

Teraz ciężarówki:
 dwie bezpańskie
 trzecia dla Franka:)
To tyle:)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję pięknie za każde pozostawione słowo:)
Ja wracam do maszyny, bo jeszcze kilka drobiazgów mam do uszycia...

9 komentarzy:

  1. Rekin wygląda na żarłocznego, a ciężarówka wygląda na wymagającą remontu (te narzędzia na karoserii ;) - świetne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rekin jest moim faworytem! Ekstra! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale świetne! Szczególnie ten dla...FRANKA :)

    Pozdrawiam, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  4. I znów te perfekcyjne kółeczka:):) Cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne te Twoje woreczki ,mój synek wybrałby pewnie ten z rekinem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajne aplikacje :) Szkoda, że za moich czasów nie było takich.

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne aplikacje:)Ślę słoneczne pozdrowienia.
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne woreczki, ja bardzo lubię je szyć, niestety nie potrafię robić takich ślicznych aplikacji :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...