Jakiś czas temu Makolina ogłosiła akcję "Craftujemy dla Hospicjum Cordis", do której ochoczo się zgłosiłam. W ramach akcji uszyłam kotka:
-takiego zwykłego leniwca, który tylko siedzi (zresztą nie ma nóg;) )
Miało być coś jeszcze, ale choroba pokrzyżowała mi plany i padłam:(
Kotka mąż zapakował i zawiózł...
idealny dla dziewczynki !
OdpowiedzUsuń:) fajna poduszka - w radosnych koorkach :)
OdpowiedzUsuńświetny kocur - jak żywy:-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńTAKI KOCIAK ROZWESELI KAŻDEGO MALUSZKA :)
OdpowiedzUsuńświetny kociak :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
A ja znowu mam problemy z dodawaniem komentarzy u Ciebie...wrrr,dzisiaj się udało:)Kotek jest słodziutki,nic tylko przytulać:)
OdpowiedzUsuń