6 lis 2012

Ptaszki, klatki i kości;) ...oraz szycie po łuku

Dwa różne, w całkowicie odmiennych klimatach...
Pierwszy w beżach, delikatny...
Kolory niestety przekłamane...
...ale na to już niestety nic nie poradzę:( Za oknem szaro, buro i ponuro i nie potrafię zrobić ładniejszych fotek:(
Drugi bieżnik zaś w żywszych kolorach...
Ten leżał bidulek i czekał na wykończenie od czasu szycia tej kołderki.
Może taki trochę dziwaczny, no bo kości, no bo łapki... ale co tam! Taki zamysł miałam;)
Teraz coś, z czego jestem dumna niesłychanie;)
Moje pierwsze szycie po łuku:
Jak do tej pory nawet nie próbowałam,
 a tymczasem okazało się, że nie taki wilk straszny...
...a tak ładnie zaprasowane wygląda z tyłu:)
Co z tego powstało pokażę jutro:)
Tymczasem pozdrawiam cieplutko:)

10 komentarzy:

  1. KOŚCI ;) TKANINKA IDEALNA DLA WIELBICIELI PSÓW :)
    PIĘKNE BEŻE:)

    OdpowiedzUsuń
  2. słów brak :)) piekne , po prostu :D i bardzo pieknie starannie uszyte :)
    podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Szycie po łuku... może kiedyś spróbuję ;-) Bieżniki super! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana ja sobie radzę od jakiegoś czasu z przekłamanymi kolorami na zdjęciach, dzięki picasa :)
    spróbuj - można tam dodać, albo ująć temperaturze kolorów :) bardzo przydatne narzędzie :)

    a Twoje prace jak zwykle powalające :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne!!! Wszystkie!!! Najbardziej podoba mi się pierwszy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj! Pierwszy biezniczek jak dla mnie!!! :) Drugi też bardzo sympatyczny.
    A skoro tak super Ci idzie szycie po łuku to teraz pewnie się zaczną piekne widoczki i pejzaże, co? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten beżowy bardzo mi się podoba :) Pięknie dobrane tkaniny, no i ta precyzja szycia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten w ptaszeczki cudo !!
    Piękne kolorki !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...