2 cze 2013

Okładki... znowu;)

Znalazłam jeszcze kilka zdjęć okładek, które uszyłam już jakiś czas temu. Niektóre już dawno mnie opuściły, inne czekają na kogoś, komu wpadną w oko;)
M.in. 
*fioletowa w motyle na zapiski przedślubne:
 stąd też na brzeżku okładki naszyte dwie malutkie obrączki
*zabawna okładka z bohaterami filmu "Madagaskar"

 *koty w kinie:
 *konie:
*sowy

 oraz ptaszki:)
 Z przodu ptaszek na gałązce, z tyłu sama gałązka...
 Druga okładka z ptaszkiem ma odwrócone kolorki: fioletowy ptaszek na różowym...
 Reszta bez zmian: z przodu ptaszek na gałązce, z tyłu sama gałązka...
 To tyle na dzisiaj:)
Miłej niedzieli życzy ranna Gazynia:)
*ranna, bo tak z córką szalała na placu zabaw, że aż skręciła i naderwała lewy staw ramienny
-ale nie ma źle! Przynajmniej nic nie jest złamane:D
Skończyło się na unieruchomieniu ramienia na kilka dni;)

22 komentarze:

  1. O kurczę to uważaj na siebie i szybkiego powrotu do zdrowia! Oszczędzaj ramię :)
    A okładki są cudowne! Te z ptaszkami urocze a najbardziej rozbroił mnie ten w kotki w kinie- gdzie można kupić taki cudny materiał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Kotki w kinie to tkanina ze sklepu Robin's Patchwork. Link jest u mnie na pasku bocznym:)

      Usuń
  2. Jakie sliczne, w takim zeszycie az zal pisac;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
    Okładki przecudne!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej! Ale bym oszczędzała takie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. te motylowe cudne..! zresztą wszystkie super wyglądają, ale te motylowe jakoś szczególnie ;) życzę szybkiej naprawy stawu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj wszystkie "ciepłe", piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachwycają swoją urodą,przepiękne,a z motylami naj,naj,naj:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Twoje okładki!
    koty w kinie rządzą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie motylki rządzą, ale na zapiski przedślubne już za późno... Wracaj do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dla mnie fiolet jak zwykle faworytem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. okładki śliczne :)
    zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczna seria okładek!!
    Tak to bywa, harce na placu zabaw radosne ale i kontuzyjne ;) najważniejsze, że zabawa była przednia ;)
    Gdy ja wracam do domku po 2 h zabaw z placu zabaw z moją córcią to do wieczora pobolewają mnie łopatki ;)
    Zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  13. ZDROWIA ŻYCZĘ :)
    PIĘKNE OKŁADKI.MOJE FAWORYTKI TO TE Z PTASZKIEM ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne okładki :) Pozdrawiam serdecznie :* P.S. Zazdroszczę skrzyń ze skrawkami :P Ja mam pełno skrawków, ale filcowych, które też gromadzę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. o kurcze, to Ci wypadek. Może już lepiej mogłaś nogę skręcić? Chociaż mogłabys poszyć następne cudeńka :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moje ulubione okładeczki!!! Moją cały czas sobie noszę i ciągle mi wszyscy zazdroszczą :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zwykle zachwycające, Moja Kochana!!! Żałuję tylko, że jedna jest tak bardzo ukryta, ze prawie jej nie widać. Strasznie mnie korci, żeby przesunąć okładki na ostatnim zdjęciu i obejrzeć środkową w kwiatuszki...:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniałe. Wszystkie przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne te notesy:) Uwielbiam takie cudeńka:) A te tkaniny są tak ładne, że chętnie skubnęłabym je po kryjomu:)) Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudna ta motylkowa we fioletach :)
    i ptasiory urocze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...