2 lut 2011

Ze skrawków:)

Tutaj pokazywałam małe płachty pozszywane ze skrawków bawełny i nareszcie przynajmniej dwie z nich doczekały się na wykorzystanie;)
Powstały z nich oczywiście okładki:)
Niektóre z Was strzelały, że może narzuta powstanie z takich ścinków... Przyznam szczerze, że jak przykładałam do siebie takie płachty pozszywane ze ścinków to całkiem fajnie to wygląda:) Może kiedyś...;)
Okładki powędrowały tutaj:) Tam tez jest więcej fotek, gdyby ktoś miał ochotę pooglądać sobie...:)

30 komentarzy:

  1. Śliczne :} Bardzo podoba mi się ta z motylkami, ale kotek tez sympatyczny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudne...i te motylki...eh...

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne!! Szczególnie ten kot - ma taką zadowoloną minę:D

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne i pomysłowe, kociata okładka rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Zaglądam na twojego bloga i nie mogę się napatrzeć na te wszystkie cudowności, które Twoje łapki potrafi!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł, z tymi skrawkami :) Okładki są idealne:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne okładki. Kotek cudne

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne okładeczki!
    Jak marzenie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Okładki tak pięknie się prezentują, że oczami wyobraźni widzę taką narzutę... Bierz się za szycie! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Obie cudne! Jedna w mój ulubiony motyw motylków, a druga w moim ulubionym kolorze zielonym. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne są! Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Okładki są przepiękne! Najbardziej fascynuje mnie to, że z "niczego" można zrobić takie COŚ!

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjne, bardzo mi się podobają :).

    OdpowiedzUsuń
  14. fantastyczne, i te motylki...

    OdpowiedzUsuń
  15. nie napisze nic nowego...CUDNE!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Prześliczne! Wyszły same cacka:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękne! A ktoś zgadł? ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ogromnie mi się podobają :) Moje kawałki ze skrawków leżą i czekają na wykorzystanie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Prześliczne okładki w super wiosennych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. super okładki.czy zdradzisz czy szyjesz je z podkładem czy bez?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Ta z kotkiem śliczna.... można taką zamówić???
    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  22. Właśnie podziwiam Twoją a już moją okladkę w Motylki. Jest prześliczna i jeszcze ładniejsza niz na zdjęciu.Serdecznie dziękuję i pozdrawiam Bożena anielskie-sekrety.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem pod wrażeniem Twoich pomysłów. i perfekcyjnym wykonaniem !

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne, jak od Alisy Burke :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...