Plany niedzielnego pikowania wzięły w łeb i tyle. Od piątku nie miałam styczności z maszyną... Jak zwykle plany planami, a życie sobie...
Do pokazania mam za to dwie okładki jeszcze z zeszłego tygodnia.
Obie w tonacji niebieskiej z białym kotkiem, pierwsza A5, druga A4.
Druga okładka jest większa, to i kotek na niej większy:
Pozostała mi jeszcze do uszycia okładka w pieski... Może jeszcze w tym tygodniu się uda, ale priorytetem jest kołderka;)
Śliczne :) piękne koty :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i słodkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super te okładeczki takie wiosenne:)
OdpowiedzUsuńnajlepiej nie planować, a jak się uda to radość wielka.
OdpowiedzUsuńa co tam słychać w mojej sprawie?
Uwielbiam Twoje okładki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te okładki i bardzo starannie wykonane. Super!
OdpowiedzUsuńJak zawsze cudne!
OdpowiedzUsuńPrześliczne ,urocze kocurki :)
OdpowiedzUsuńGrażynko, zaskocz mnie jakąś brzydką okładką:) hi hi bo ta jak zwykle jest cudna, uwielbiam Twoje okładki!!!!
OdpowiedzUsuńCudne, jak zawsze!
OdpowiedzUsuńCudne jak zawsze!
OdpowiedzUsuńI te kolorki przesłodkie....
Śliczne kociaczki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam niebieski kolor pod każda postacią, a Twoje okładki są rewelacyjne !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam każdą Twoją okładkę!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i jak zawsze dopracowane w każdym szczególe!
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że są takie miejsca, jak to Twoje. To takie ważne, patrzyć na rzeczy ładne, gdy wokół tyle brzydoty :)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy wychodza z pod twoich palców -- może chcesz wziąść udział w wymiance , którą ogłosiłam na swoim blogu dzisiaj ? Zapraszam będzie fajnie :)
OdpowiedzUsuńŻycie czasami samo niespodziewanie organizuje nam czas, wiem coś o tym. Za to okładki są śliczne, kolorowe, radosne.
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuństrasznie podobają mi się Twoje okładki... też mam ochotę taką uszyć ale jakoś nie mogę się zabrać z powodu braku tutka ;)
OdpowiedzUsuń