Przepiękna tkanina, aż szkoda, aby leżała i się marnowała... i szkoda, że tylko 1yard zakupiłam...
Rano na szybko uszyłam dwie poszewki na podusie:)
...żeby nie było, że dzień zmarnowany, bo nic nie uszyte;)
Uszyte naprawdę błyskawicznie, bo tyły zapinane na zamek miałam już wcześniej uszyte i niestety były to dwa ostatnie z zapasów:( Połączenie tyłu i przodu to przecież moment:)
Jak tylko znowu wezmę się za szycie tyłów do poduszek to postaram się zrobić jakiś prosty kursik, może się komuś przyda:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Kiedyś nie lubiłam hortensji, a teraz to nie mogę się doczekać aż te kwiaty zaczną kwitnąć. Piękne poszewki, a na kurs chętnie poczekam :)
OdpowiedzUsuńWspaniały materiał, gdzie kupiłaś? Muszę się wybrać do jakiejś hurtowni w końcu, ceny niektórych internetowych są powalające..
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńno piekne poszewki, pozazdroscic
OdpowiedzUsuńPodusie na kokardki i z koszul na guziki i chusteczniki już robię z przyjemnością, chętnie wczytam się również w zamki :)
OdpowiedzUsuńGazyniu, w ramach "spamu" mam jeszcze pytanie - w chustecznikach chusteczki się wkłada normalnie prosto z folii, czy składa na zakładkę jak w pudełkach? Bo ładne to to jest, ale wkłada się i wyciąga trudno i niepraktycznie...
Bardzo ładne poszewki i piękne kolory, a mogę wiedzieć gdzie kupujesz takie ładne materiały?
OdpowiedzUsuńno mi tez by się tutek przydał z zamkami jeszcze nie szyłam, kolory takie fajnie , wiosenne
OdpowiedzUsuńPiękny materiał,poduszki wyszły wesołe,pełne lata.?Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny ten materiał, taki "cieplutki" :) Super, że trochę wracasz... :)
OdpowiedzUsuńCudny materiał.
OdpowiedzUsuńCuuudne te hortensje!
OdpowiedzUsuńA gdzie mozna kupic taki materiał?
I świetny pomysł z gotowymi tyłami.
pozdrawiam
Ewa
Materiał cudo :)
OdpowiedzUsuńPiękny materiał. Takie zasłonki do kuchni to dla mnie marzenie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne poszeweczki :-) Bardzo mnie ciekawi szycie samych tyłów...znaczy,że te podusie z tyłu mają inną tkaninkę ?
OdpowiedzUsuńCudowne :) czekamy na poradnik :)
OdpowiedzUsuńCo za materiał, świetne poduszki!
OdpowiedzUsuńA kursik jak najbardziej :))
Oj przyda się kursik przyda :-) Piękne podusie, takie angielskie :-)
OdpowiedzUsuńTaaaak, poproszę o kursik:) bo nie umiem szybko i sprawnie robić zapięć do poduszek. A te są przepiękne!
OdpowiedzUsuńPoduchy świetne, a na kurs czekam z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne podusie a i materiał przeuroczy!!! Czekam na kursik:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna tkanina! Cudne poduchy.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńLubię to połaczenie kolorów, fioletu i zieleni.
Materiał rzeczywiście piękny. Zajrzałam do Twoich tutorialów - bardzo fajne, przystępne i praktyczne. Bardzo ciekawy blog! Gratuluję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna tkanina, a podusie idealnie by pasowały do mojego fioletowego pokoiku.
OdpowiedzUsuń