2 lut 2012

Hortensje...

Przepiękna tkanina, aż szkoda, aby leżała i się marnowała... i szkoda, że tylko 1yard zakupiłam...
 Rano na szybko uszyłam dwie poszewki na podusie:)
...żeby nie było, że dzień zmarnowany, bo nic nie uszyte;)

Uszyte naprawdę błyskawicznie, bo tyły zapinane na zamek miałam już wcześniej uszyte i niestety były to dwa ostatnie z zapasów:( Połączenie tyłu i przodu to przecież moment:)
Jak tylko znowu wezmę się za szycie tyłów do poduszek to postaram się zrobić jakiś prosty kursik, może się komuś przyda:) 
Pozdrawiam cieplutko:)

24 komentarze:

  1. Kiedyś nie lubiłam hortensji, a teraz to nie mogę się doczekać aż te kwiaty zaczną kwitnąć. Piękne poszewki, a na kurs chętnie poczekam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały materiał, gdzie kupiłaś? Muszę się wybrać do jakiejś hurtowni w końcu, ceny niektórych internetowych są powalające..

    OdpowiedzUsuń
  3. Podusie na kokardki i z koszul na guziki i chusteczniki już robię z przyjemnością, chętnie wczytam się również w zamki :)
    Gazyniu, w ramach "spamu" mam jeszcze pytanie - w chustecznikach chusteczki się wkłada normalnie prosto z folii, czy składa na zakładkę jak w pudełkach? Bo ładne to to jest, ale wkłada się i wyciąga trudno i niepraktycznie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne poszewki i piękne kolory, a mogę wiedzieć gdzie kupujesz takie ładne materiały?

    OdpowiedzUsuń
  5. no mi tez by się tutek przydał z zamkami jeszcze nie szyłam, kolory takie fajnie , wiosenne

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny materiał,poduszki wyszły wesołe,pełne lata.?Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny ten materiał, taki "cieplutki" :) Super, że trochę wracasz... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cuuudne te hortensje!
    A gdzie mozna kupic taki materiał?
    I świetny pomysł z gotowymi tyłami.
    pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny materiał. Takie zasłonki do kuchni to dla mnie marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne poszeweczki :-) Bardzo mnie ciekawi szycie samych tyłów...znaczy,że te podusie z tyłu mają inną tkaninkę ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne :) czekamy na poradnik :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Co za materiał, świetne poduszki!
    A kursik jak najbardziej :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj przyda się kursik przyda :-) Piękne podusie, takie angielskie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Taaaak, poproszę o kursik:) bo nie umiem szybko i sprawnie robić zapięć do poduszek. A te są przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  15. Poduchy świetne, a na kurs czekam z niecierpliwością:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne podusie a i materiał przeuroczy!!! Czekam na kursik:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Prześliczna tkanina! Cudne poduchy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne!
    Lubię to połaczenie kolorów, fioletu i zieleni.

    OdpowiedzUsuń
  19. Materiał rzeczywiście piękny. Zajrzałam do Twoich tutorialów - bardzo fajne, przystępne i praktyczne. Bardzo ciekawy blog! Gratuluję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna tkanina, a podusie idealnie by pasowały do mojego fioletowego pokoiku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...