W ramach wykańczania końcówek tkanin zalegających w pudłach dziś pora na różaną resztkę i prawie ostatni kawałek beżowej alcantary.
Z tego co zostało wystarczyło na uszycie dwóch kosmetyczek.
Dzięki dodatkom typu tasiemka, wstążeczka czy guziczek wyszły te kosmetyczki takie romantyczne...
Zresztą różyczki same w sobie mają wiele romantyzmu;)
Miłego dnia Kochani:)
Świetne, kobiece kosmetyczki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna podszewka w środku.
Pozdrawiam :))
Urocze:)
OdpowiedzUsuń