Świeżutkie, jeszcze ciepłe dwa etui na flet:
Niebieskie dla chłopczyka -drugoklasisty, nie chciał żadnych samochodzików tylko coś poważniejszego. mam nadzieję, iż wybrany przeze mnie kolor uzna za w miarę poważny;)
Drugie etui jest dla dziewczynki, o czym świadczy już sam kolor! Tkanina w jednorożce leżała u mnie chyba ze 4lata! Jakoś tak nie było mi z nią po drodze, aż tu nagle pojawiła się osóbka, która zażyczyła sobie etui na flet w jednorożce!
Etui szyte jak wszystkie moje "fletowniki" bawełna wewnątrz i zewnątrz, pomiędzy ocieplina, obszyte lamówką i zapinane na rzep.
Przeszukałam całego bloga i okazało się, że jedyne etui na flet jakie tutaj pokazywałam to było TO uszyte dla mojej córki... 6 LAT TEMU!!! Najbardziej jednak zaskoczył mnie upływ czasu: 6 LAT!!!
Przejrzałam moje albumy ze zdjęciami i znalazło się trochę tych "fletowników"...
Raz, że chroni flet przed zabrudzeniem, a dwa po prostu ładnie wygląda:)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Ładne!
OdpowiedzUsuń