1 lut 2012

Niezapominajki... i nie tylko

Dorwałam się do maszyny:) Dostałam power'a na kilka poszewek na jaśki:)
Takie zwykłe, bez ociepliny, jedynie przód z kolorowej bawełny i tył na zamek...
I tak powstała podusia w niezapominajki:
Uszyłam też podusię z kotkami:
oraz kolejną w kocią gazetę:
Na koniec pozszywałam jeszcze w całość kosmetyczki żyrafkowe, bo już od dłuższego czasu leżały skrojone i aż się prosiły o wykończenie...
Jedna większa:

druga mniejsza:
I to tyle na dzisiaj:)
Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze pod poprzednimi postami:)
No i przepraszam najmocniej, że to moje blogowanie teraz jest takie byle jakie i na szybko: dwa zdania, dwie fotki i koniec:( Nie mamy na nic czasu, ciągle biegiem... Wieczorami zasypiam prawie na stojąco... ale nie narzekam, byle do przodu!

10 komentarzy:

  1. Tak się ucieszyłam widząc nowy wpis u Ciebie:) Jak zwykle wszystko absolutnie przepiękne i dopieszczone...te tkaninki...marzenie:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  2. podusie jak zwykle piękne :)cieszę się że wracasz do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że wracasz do formy :) Mam nadzieję, że wszystko się ułoży...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe poduchy!Stworzenie czegoś zawsze pomaga w tych gorszych chwilach.Życzę dużo dobrego,wytrwałości na każdy dzień.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne :) szczególnie ta pierwsza w niezapominajki, uwielbiam te kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja faworytka to kocia gazeta:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Byle do przodu Grażynko.Dużo wytrwałości życzę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudniaste! Szczególnie ta w niezapominajki!

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne poduszki:)
    ta gazetkowa jest genialna!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super!
    Do niezapominajek mam słabość od dzieciństwa, a podusia z kocią gazetą jest rewelacyjna

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każde pozostawione słowo:)
To miło, że zechciałeś poświęcić mi chwilkę...