Dzisiaj mam do pokazania zaledwie trzy małe maty...
Jedna z motywem serduszek, jedna i jedyna taka, bo to jedyny kawałek tej tkaniny, który znalazłam w mojej szafie...
Różyczki już trochę przywiędłe, bo otrzymane kilka dni temu, ale tak mi jakoś przypasowały do zdjęcia...
Dwie kolejne maty z motywem jabłuszek...
Wszystkie trzy maty wypełnione cotton battingiem:)
Pozostały jeszcze dwie inne do wykończenia lamówką, ale nie pasowała do nich ta kraciasta, więc obszyte nie zostały. Będą przy innej okazji;)
Bardzo urocze!
OdpowiedzUsuńNie wiem skąd, ale ja też miałam taki ciupeńki kawałek tych serduszek. Szkoda, że ja je pocięłam na czynniki pierwsze... Bo w całości prezentuje się wspaniale! No i te jabłuszka! Baaardzo apetyczne!!!!
Te maty są przepiękne, ta z serduchami wymiata - to jeden z moich ulubionych motywów :)
OdpowiedzUsuńDZISIAJ COŚ DLA ZAKOCHAŃCÓW ;) I COŚ DLA WIELBICIELI JABŁEK NA DOBRY POCZĄTEK TYGODNIA ;)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM!
Takie energetyczne kolorki. Mata serduchowa super:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory żywe!fajne;)
OdpowiedzUsuńSerduszka śliczne, a jabłuszka apetyczne, tylko jakoś mi się z jesienią skojarzyły, a to przecież środek lata! ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne maty, jabłuszka super - pobiją urodą potrawy na stole :)
OdpowiedzUsuńNa stole prezentują się cudownie!
OdpowiedzUsuńFantastyczne kolory :)
OdpowiedzUsuńFajne:))
OdpowiedzUsuńFantastyczne maty,kolory tryskają energią pozytywną oczywiście!!!
OdpowiedzUsuńSłodkie i optymistyczne.
OdpowiedzUsuńSuper maty! :)
OdpowiedzUsuńAle heca, my się chyba znamy z forum "Hafty Polskie" robiłam kiedyś aniołka dla pewnej Gazynii chyba na walentynki... Zapraszam na mój blog http://zefirkowo.sasni.eu/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zefirek20